Nie ogarniamy. Fryderyka za hip-hopowy album roku dostali... O.S.T.R., PRO8L3M i Taconafide

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
Fryderyki.jpg

Do tej pory, co nie jest w skali światowej jakimś odstępstwem od reguły, Fryderyka w danej kategorii otrzymywał jeden wykonawca. Zdarzało się, jak w 2012 roku w kategorii Najlepszy album z muzyką rockową, że nagrodę podzielono między dwóch artystów. Ale trójka? No to już jest konkretna anomalia.

A to właśnie wydarzyło się kilkadziesiąt minut temu, gdy okazało się, że najlepszym rapowym albumem roku zostały Ground Zero Mixtape, SOMA 0.5 mg oraz W drodze po szczęście.

Czy faktycznie głosy rozłożyły się równo? A może akademicy, rok w rok krytykowani za dobór nominowanych, stwierdzili, że nagrodzą i album najpopularniejszy, i ten, który cieszył się najlepszymi recenzjami, i wreszcie ten im najbliższy? Są to w każdym razie konkretne jaja, bo nagle okazało się, że z piątki nominowanych tylko Abradab musiał obejść się smakiem (Taco Hemingway dostał nominację i za Taconafide, i Cafe Belga). Za rok po całości - dajemy wszystkim. Na pohybel systemowi!

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.