Amerykański raper zwiastował premierowy materiał od kilku miesięcy. Wygląda na to, że oczekiwanie dobiegło końca. Przynajmniej częściowo.
O tym, że J. Cole planuje wydać w tym roku nie jeden, nie dwa, a trzy albumy było wiadomo od pewnego czasu. Artysta potwierdził datę premiery pierwszej części z tzw. The Fall Off Era. Nadchodzący album The Off-Season zagości w serwisach streamingowych - i na sklepowych półkach - już 14 maja.
Przypomnijmy, że 30 grudnia 2020 na Instagramie 36-letniego rapera pojawiło się zdjęcie enigmatycznej notatki. Przekreślone słowa features oraz Revenge of the Dreamers 3, a w kolejce The Off-Season, It’s a Boy oraz The Fall Off. Teraz możemy odetchnąć z ulgą. Wyczekiwany, pierwszy tegoroczny materiał J. Cole’a pojawi się jeszcze w tym miesiącu. Muzyk ogłosił na swoim Twitterze datę premiery oraz okładkę nadchodzącej płyty. Towarzyszyły temu słowa just know this was years in the making. Co jak co, ale w budowanie napięcia potrafi.
Ostatnim longplayem amerykańskiego rapera pozostaje KOD z 2018 roku. Współzałożyciel Dreamville Records udzielał się później na płytach innych artystów - m.in. Young Thuga, Rapsody i JID - oraz kuratorował wspomnianą kompilację Revenge of the Dreamers 3. W 2020 ukazały się dwa single - The Climb Back i Lion King On Ice - które miały pojawić się na The Fall Off. Szerokim echem odbił się też utwór Snow On Tha Bluff stanowiący część beefu z Noname, która odpowiedziała Cole’owi w numerze Song 33.
The Off-Season będzie szóstym studyjnym albumem J. Cole’a.