Współtwórca Synoskiej legendy, koordynator poruszenia jakie wywołał "Ruleta", człowiek, który umazał Brodkę "Sadzą"; beatmaker znany z płyt Włodiego, Pezeta, Tymka czy Zdechłego Osy i kompozytor muzyki do filmu "Zadra"; producent, (okazjonalny) DJ i... laureat Paszportu Polityki. Przemysław Jankowiak szerszym gremiom dał się poznać pod ksywką 1988, po to tylko, żeby właśnie zmienić swój alias na 2K88. Pod tym szyldem ukaże się niedługo jego kolejny solowy krążek instrumentalny zatytułowany "SHAME" i rapowa kooperacja z Hadesem i Kosim nazywająca się STRATA. Z tej okazji 88 odwiedził ZA DALEKI ODLOT, żeby pogadać z Filipem Kalinowskim o swojej małolackiej, grafficiarskiej zajawce, nastoletniej fascynacji buddyzmem i aktualnym powrocie do surowości, o tym jak brzmiała jego pierwsza ksywka, jaką muzykę nagrywał pod prozę Philipa K. Dicka i jaki bit stanowił dla Moniki największe wyzwanie, o starym rapie, nowym brzmieniu i wszechobecnej paranoi.
Filip Kalinowski rozpuścił wici po krajowym (pół)światku muzyki niezależnej i wypełnił ten ZA DALKI ODLOT właściwie samymi premierami, odrzutami i demówkami.
Hades odwiedził Filipa, aby porozmawiać o nowym projekcie STRATA oraz o tym, co było a nie jest i tym, co pozostaje niewzruszone.
Zainspirowany niedawno przez niego obejrzanym filmem „36 komnata Shaolin” gospodarz Za dalekiego odlotu postanowił prześledzić związki łączące dalekowschodnie kino akcji z zachodnią muzyką miejską.
Beatmaker i producent, realizator dźwięku i (samozwańczy) inżynier elektronik, człowiek, który - jak rozwija się skrótowiec po jego ksywce - Swobodnie Włada Dźwiękiem.
Trip- jak po psychodelikach i -hop jak w hip-hopie, który u schyłku zeszłego wieku był czymś nieporównywalnie szerszym niż rap i cały jeszcze stał samplem, skreczem i sprayem. Trip-hop - termin zni...
Trip- jak po psychodelikach i -hop jak w hip-hopie, który u schyłku zeszłego wieku był czymś nieporównywalnie szerszym niż rap i cały jeszcze stał samplem, skreczem i sprayem. Trip-hop - termin zni...
Nowoczesne dziennikarstwo muzyczne rządzi się głównie jednostkowymi gustami. Kierując się tym kluczem, niezbyt zainteresowany współczesnym funkiem Filip Kalinowski raczej by P.Unity do swojej audyc...
Chlebowiec już wypieka się na wolnym ogniu, a owsianka dochodzi w piekarniku, więc czas zasiadać do stołu. Co z tego, że na Karaibach o śniegu można co najwyżej pomarzyć, a Święty Mikołaj nigdy nie...
Najmłodszy autor płyty wydanej w kanonicznej serii Polish Jazz i jeden z dwudziestu pięciu instrumentalistów wyznaczających przyszłość jazzu (zdaniem opiniotwórczego magazynu Downbeat), saksofonist...
W miejsca, gdzie pyrexy bulgoczą, lufy pistoletów dymią, a linie telefoniczne pobrzękują podsłuchami prowadzi drugi podcast Filipa Kalinowskiego. Ciemne zaułki Stanów Zjednoczonych Ameryki przemier...
"Rap to muzyka miejsc, ludzi i czasów" - tak brzmi pierwsze zdanie debiutu literackiego FIlipa Kalinowskiego, wydanej pół roku temu małej, szarej książeczki noszącej tytuł "Niechciani, nielubiani. ...
O „Bałtyku”, najnowszym album Jerzyka – nieporównywalnie ciekawszym, bardziej spójnym i dojrzalszym niż jego poprzednik.
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!