Niemożliwe, a jednak. Kilka dni temu bogate biblioteki Spotify, Tidala i Apple Music zostały zasilone klasycznymi singlami Hewry, a teraz dołączył do nich cały zbiór numerów zatytułowany Made in Hewra (2016 vol. 1).
Co dzieje się u członków Hewry? Dostęp do tych tajemnych informacji mają zapewne nieliczni, a my jakiś czas temu próbowaliśmy wybadać temat. Pisaliśmy wtedy: W tym dyskursie ciężko wskazać czarno-białe postaci, konkretnych protagonistów i antagonistów, bo jak wiadomo, przebicie się przez tę mgłę tajemniczości (a co dopiero wyłapanie stamtąd klarownych sygnałów), którą owiana jest Hewra, nigdy nie było łatwym zadaniem, a wiele działo się w sferze domysłów. Od początku istnienia ekipy rozchodziło się właśnie o tę enigmę.
Grafficiarsko-rapowa ekipa zawsze słynęła z enigmatyczności i w tej materii nic się nie zmieniło. Nietrudno jest się domyślić, że od dłuższego czasu poszczególni członkowie nie żyją ze sobą w najlepszych stosunkach, a cała inicjatywa mocno się rozsypała. Ostatnia wrzutka na ich jutubowym kanale to utwór 86' Til Infinity opublikowany 25 listopada 2020 roku. Hewra to skład, którego największą siłą i zarazem ciężką do wyeliminowania słabością jest nieogar, deficyt systematyczności czy brak określonego planu umożliwiającego regularne wydawanie (legalnych) płyt. Dzięki temu, że chłopaki reprezentują takie podejście do procesu twórczego, dostaliśmy osobliwy, wygrzany twór, któremu można zarzucić wiele, ale nie brak własnej tożsamości i kompletnie wyjątkowego sznytu. A jak doskonale wiadomo, wszystko ma swoją cenę - pisał Lech Podhalicz.
Jeśli tęsknicie za starą Hewrą i nie używacie zbyt często YouTube'a, to mamy dla was dobrą wiadomość. Część najsłynniejszych utworów Młodego Drona, Gicika Amane, Kuby Ostapowicza oraz innych zaangażowanych w projekt pojawiła się właśnie na Spotify/Apple Music/Tidalu. (Spróbuj), a będziesz chciał jeszcze, nowy towiec na mieście. Nie musimy was specjalnie namawiać, prawda? Tym bardziej, że nie wiadomo, jak długo dorobek składu utrzyma się w popularnych serwisach streamingowych. Zastanawiamy się tylko, kto jest odpowiedzialny za tę niespodziewaną wrzutkę, bo słychać przecież, że są to średniej jakości ripy z YT, do tego, w niektórych przypadkach, z pozmienianymi samplami.
Przypomnijmy, że 12 marca ukazał się solowy album Amen Pacierzu Trafisz do nieba, a na ogłoszonej niedawno trackliście nadchodzącego albumu PRO8L3M-u pojawiły się ksywki Młodego Drona oraz Szamza. Usłyszymy ich w numerze zatytułowanym The End Fin Esc Abort, a zanim to się stanie, można powspominać sobie stare, dobre czasy i odpalić kawałki Hewry, które wylądowały na streamingach. Muszę już lecieć, nie mogę nie zdążyć.