Fanatycy Trumpa grożą na TikToku wywołaniem wojny domowej w USA. Serio

Zobacz również:Wałęsa, Kwaśniewski, Kaczyński, Komorowski, Duda… Jak wyglądały wybory prezydenckie od 1990 roku?
President Trump And First Lady Melania Depart White House For New Jersey
fot. Chip Somodevilla/Getty Images

Nasza wolność to j***ne kłamstwo. Rząd jest skorumpowany, nie dba o nas. Jeśli jesteś wilkiem, wierzysz w konstytucję i chcesz walczyć – stań do walki z nami. Jeśli jesteś owcą – trzymaj się z dala od tego profilu i profili moich braci.

Przecież to brzmi jak dystopijne science fiction. A my po prostu spisaliśmy fragmenty wypowiedzi jednego z amerykańskich użytkowników TikToka, który, między słowami, ale jednak, namawia do wojny domowej w Stanach. I nie jest w tym osamotniony. O co chodzi?

Punktem zapalnym jest sytuacja z zeszłego tygodnia, gdy FBI weszło do florydzkiej posiadłości Mar–a–Lago Donalda Trumpa z nakazem przeszukania domu. Dotyczyło postępowania z tajnymi dokumentami Białego Domu, które Trump przywiózł ze sobą do własnej posiadłości. To bezprecedensowa sytuacja w historii Stanów Zjednoczonych, a tym bardziej przerażająco brzmią późniejsze informacje, wedle których śledczy szukali dokumentów związanych z bronią jądrową. Nie wiadomo, czy chodziło o broń należącą do USA, czy do innego państwa, ani czy FBI finalnie je znalazło.

Biały Dom ma poważne obawy co do tego, by nie wpadły one w niepowołane ręce. Nie trzeba chyba mówić o tym, jak bardzo byłoby to niebezpieczne.

Część mediów zauważyła, że – paradoksalnie – przeszukanie kompleksu Mar–a–Lago, które w większości przypadków skazałoby dowolnego polityka na dożywotni ostracyzm, w przypadku Trumpa może... zaprocentować, jeśli nie wzrostem popularności, to wzmocnieniem jej wśród części wyborców Republikanów. Tych, którzy są przeświadczeni, że ostatnie wybory prezydenckie były sfałszowane, Donald Trump jest rzeczywistym wygranym, a atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku był jak najbardziej słuszny. Zresztą Trump cały czas podtrzymuje chęć wystartowania w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Nawet jeśli sondaże wskazują, że duża część Amerykanów nie chce, by to robił – według badań USA Today przeciwko startowi byłego prezydenta jest aż 68% respondentów.

I tu na scenę wkracza jego najtwardszy elektorat. W minionych dniach jedna z użytkowniczek Twittera wrzuciła kilkadziesiąt filmików z ludźmi, którzy w ramach protestu wobec działań FBI i amerykańskiego rządu mniej lub bardziej otwarcie namawiają do chwycenia za broń (pamiętajmy, że chodzi o kraj, w którym dostęp do niej jest powszechny) i... No właśnie, wszczęcia rozruchów, które mogą przerodzić się w wojnę domową. Widziałem, co zrobili z Trumpem i nadszedł ten czas, wszyscy wiecie, o czym myślę – mówił do kamery jeden z TikTokerów, dumnie demonstrując leżącą na łóżku broń. Inni bez ogródek mówią o tym, że mogą i chcą stanąć do walki, gdy tylko ktoś będzie chciał przeszukać ich domy. Macie broń – i wiecie co? My też ją mamy – straszy jedna z TikTokerek.

Nie należy lekceważyć tych filmików. Choć na ten moment trudno wyobrazić sobie, by fanatycy Trumpa stworzyli regularny ruch, mogący wpłynąć na wyniki wyborów, to nie jest powiedziane, czy niektórzy z nich nie są skorzy do radykalnych działań w imię rzekomej ochrony Ameryki przed skorumpowanym rządem. Trudno w to uwierzyć? W styczniu 2021 roku też trudno było uwierzyć w to, że grupa ludzi najedzie na Kapitol i sprowokuje zamieszki, które przyniosą ofiary w ludziach.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.
Komentarze 0