Zorientowaliśmy się ostatnio, że karygodnie wręcz dawno nie pisaliśmy o naszym ulubionym składzie (ponad)rapowym. Czas to zmienić!
I choć hasło coming soon w przypadku wydawnictw Hewry trudno brać za dobrą monetę, kilka numerów z ich - szeroko rozumianego - obozu w ostatnim miesiącu trafiło do sieci. Od połowy kwietnia widniejące na ich oficjalnym facebooku motto COŚ SIĘ KOŃCZY. COŚ SIĘ ZACZYNA, a także przewijające się przez insta-stories hasło THE END nie oznaczają więc chyba końca tej szaleńczo wręcz kreatywnej załogi, ale kolejne roszady w jej szeregach. I dobrze, niech się dzieje, bo to właśnie z zamieszania rodzi się siła i styl tej gitowsko-skejtowej orkiestry.