Jakie rapowe albumy z lat 80., 90., 00. i 10. są najchętniej streamowane na Spotify?

Zobacz również:5 dobrych rapowych numerów z 5 nie tak dobrych rapowych albumów
Eminem in Concert at the House of Blues - February 26, 2006
fot. gettyimages

No i już wszystko jasne. Z okazji 50. urodzin hip-hopu Spotify opublikowało cztery dziesiątki, po jednej na każdą z tych dekad. Jest jedno duże zaskoczenie.

Zaczynamy od ejtisów. Lider – przewidywalne, ten album i ten skład to pierwsze, co wielu osobom przychodzi do głowy na hasło rap z lat 80., a i na pewno swoje dorzucił też film Straight Outta Compton. Beastie Boysi, i to aż dwa razy, też nie dziwią, bo to jeden z tych zespołów, którego słuchają nie tylko fani rapu, ale i rocka czy punka. A Raising Hell Run-D.M.C. nabilo sobie wynik potężnymi singlami: It's Tricky i Walk This Way mają po ćwierć miliarda odsłuchow każdy.

371846252_846850233478223_152404531815738345_n.jpg

Ale jest jeden wielki nieobecny – i aż musieliśmy przejrzeć dziesiątkę dwa razy, żeby upewnić się, że It Takes A Nation Of Millions To Hold Us Back Public Enemy nie załapało się do zestawienia. Powszechnie uznana za najważniejszą z rapowych płyt lat 80., do tego z przynajmniej dwoma mocnymi bangerami... Duża niespodzianka, zwłaszcza że w dyszce jest chociażby Young MC.

Lata 90. niby best of the best, aczkolwiek miejsce 5. dla Coolio pokazuje, jak wielką siłą w takich zestawieniach jest jeden ultramocny singiel. Numer tytułowy z Gangsta's Paradise to prawie 1 400 000 000 odsłuchań. Reszta utworów na płycie oscyluje wokół 1–3 milionów, poza singlowymi Too Hot i 1,2,3,4 – ale to i tak są odsłuchy na poziomie przeciętnego polskiego rap-hitu (6 i 13 milionów). Z tego samego powodu w dziesiątce nie ma np. Illmatica, bo Nas nie miał aż tak wielkich przebojów, jak choćby Notorious B.I.G. czy lider, Dr. Dre. Zresztą Predator Ice Cube'a, jakkolwiek by nie był dobrą płytą, też nabił sobie wynik It Was A Good Day, które wykręciło blisko miliard odsłuchów.

371839759_846850263478220_5256079312315687863_n.jpg

Lata zerowe? W fizykach wygrywa Marshall Mathers LP Eminema, a w streamingu The Eminem Show, głównie za sprawą obłędnych liczb Without Me i Till I Collapse. Mathers zdominował zresztą dziesiątkę, pojawiając się tam aż czterokrotnie, a przecież Slim Shady LP to też dyszka, ale najtisów. Akurat ta dziesiątka jest wyjątkowo monotonna, okupowana przez 50 Centa (dwie płyty) i Yeezy'ego (dwie płyty). Skład uzupełniają dwa monumentalne wydawnictwa: Man On The Moon Cuddera liczy sobie 19 utworów, a Speakerboxx/The Love Below Outkastów aż 40. Z których jeden, wiadomo który, ma ponad miliard viewsów.

371831182_846850290144884_6526742727210697574_n.jpg

Ale takiego miejsca podsumowania lat 10. to jednak się nie spodziewaliśmy – tak jak wszyscy myśleliśmy, że wygra Drake. A tu XXXTENTACION, chociaż skoro ? ma 18 utworów, z których aż cztery przekroczyły miliard (a Sad! nawet dwa miliardy), to co się dziwić. Reszta raczej przewidywalna, może tylko brakuje nam w dyszce Invasion Of Privacy. I myśleliśmy, że jednak Good Kid..., a nie DAMN. Ale w sumie to o niczym nie świadczy, to nic nie znaczy.

371878267_846850313478215_6212836103430987088_n.jpg

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.