Mistrzowie drugiego planu, czyli kto z zagranicznych raperów zjada każdy feat?

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
pushat.jpg

Wydaje się, że w pełni solowe albumy to już rzadkość. Gościnne zwrotki są na porządku dziennym, ale kto jest w tym najlepszy?

Queen ft. David Bowie. Lionel Richie ft. Diana Ross. A$AP Rocky ft. Kendrick Lamar, Joey Badass, Danny Brown, Action Bronson, Yelawolf, Big K.R.I.T. Poprzednie trzy zdania to artyści wykonujący trzy piosenki: Under Pressure, Endless Love i 1 Train. Różnica sama rzuca się w oczy, a jest nią liczba gości w jednym numerze u gospodarzy.

Hip-hop od zawsze był gatunkiem sprzyjającym collabom. Podłoże dawania gościnnych zwrotek może być różne: stricte po przyjacielsku, dla zgarnięcia poklasku wśród fanów gospodarza, dla pieniędzy, albo żeby pokazać, że jest się lepszym. Element kompetytywny będzie dzisiaj dla nas najważniejszy, bo przyjrzymy się tym raperom, którzy co do zasady piszą i nawijają na nieswoich trackach lepsze zwrotki od gospodarzy.

Disclaimer: wszyscy przedstawieni w tym artykule raperzy są ludźmi (bo istnienia reptilian jeszcze nie udowodniono), przez co każdy z nich ma też słabsze momenty na gościnkach.

1
André 3000

Żywa legenda hip-hopu. Jeden z najważniejszych nawijaczy z Atlanty i niekwestionowany innowator szacunek na scenie miał zawsze. Jego zwrotka z numeru UGK Int’l Players Anthem to majstersztyk; miłosna historia na intrze do kawałka kontrastująca z ordynarną wersją piosenki prezentowaną przez członków UGK jest tak sympatyczna i składna lirycznie, że spokojnie może kandydować do miana jednego z najlepszych gościnnych rapowych udziałów w historii gatunku. Przykład? Pimp C rapuje tak: My bitch a choosy lover, never fuck without a rubber / Never in the sheets, like it on top of the cover / Money on the dresser, drive a Kompressor / Top notch hoes get the most, not the lesser. A André 3000 już tak: And hate to see y'all frown but I'd rather see her smilin' / Wetness all around me, true, but I'm no island / Peninsula maybe, it makes no sense, I know crazy / Give up all this pussy cat that's in my lap, no looking back / Spaceships don't come equipped with rear view mirrors.

Oprócz tego André często udowadnia, że jest naprawdę elastycznym raperem. Potrafi położyć świetne pościelowe zwrotki (The Real Her Drake’a), konceptualne i melodyjne linijki (By Design Kida Cudiego), potrafi też znaleźć się na trapowych beatach (the ends Travisa Scotta).

2
Pusha T

Były takie czasy kiedy Birdman posługiwał się ksywą Baby. W 2002 roku wydał płytę Birdman, na której znalazł się świetny kawałek What Happened To That Boy, a gościnne zwrotki na beacie The Neptunes położyli bracia z Clipse. To ten numer uznaje się za pierwszy, w którym pojawił się charakterystyczny dla Pushatego ad-lib Yuugh. Ale nie to jest najważniejsze – Pusha T absolutnie zjadł zarówno swojego brata, jak i Birdmana. Skanibalizowany kawałek to oda do kokainy, narkotyczny utwór, w których ze świecą szukać lepszego rapera niż twórca Daytony. Sam zresztą mówił o What Happened To That Boy tak: It’s one of the biggest Clipse records that’s not a Clipse record.

Nazwany w 2018 roku przez Complex najlepszym żyjącym raperem świata Pushaty wówczas zdecydowanie zasłużył na takie miano. Technika bez zarzutu; przemyślane, niejednoznaczne teksty; slang, jakiego nawet na amerykańskiej scenie mało – to wszystko składa się na fakt, że gdzie Pusha się nie pojawi, tam zjada. Również na trackach innych raperów, a featy daje chętnie. Poczynając od doskonałego występu na Runaway Kanye Westa (24/7, 365, pussy stays on my mind / I-I-I-I did it, alright, alright, I admit it / Now pick your next move, you could leave or live wit' it), przez nominowaną do zdobycia nagrody Sweet Sixteen na BET Awards zwrotkę u Future’a (Move That Dope) po track Palmolive na jednym z najlepszych wydawnictw 2019 roku (Bandana Freddiego Gibbsa i Madliba).

3
50 Cent

Mówcie co chcecie, ale 50 nie mogło tutaj zabraknąć. Jeden z najważniejszych raperów całego millenium, samozwańczy król Nowego Jorku, najbardziej reprezentatywny raper tzw. Bling Era w hip-hopie. Fifty niestety trochę znikł, ale jeśli byłeś niewiele znaczącym raperem w okolicach 2004 roku, to ksywka 50 Cent obok twojej zawsze oznaczała nadciągający sukces. Twórca Get Rich or Die Tryin’ zdołał wskrzesić Lil'Kim, nawijając refren w jej numerze Magic Stick. Kawałek szybko dostał się na drugie miejsce Billboard Hot 100, a po dziś pozostaje najwyższą pozycją jej autorskiego numeru. Ponadto gdyby nie 50 Cent to prawdopodobnie nie byłoby dziś The Game’a takiego, jakiego znamy. Nowojorczyk aż trzykrotnie pojawił się na jego debiutanckim The Documentary (o którym zresztą niedawno pisaliśmy z okazji jego piętnastolecia). 50 Centa usłyszymy na Westside Story, How We Do i Hate It or Love It – trzech najpopularniejszych (sic!) kawałkach z albumu.

Niestety 50 w pewnym momencie odrobinę się pogubił, a hype na jego zwrotki automatycznie spadł. Po 2005 też dawał radę w gości, ale tylko w kilku przypadkach (Crack A Bottle Eminema czy Hate Bein’ Sober Chief Keefa).

4
J. Cole

Począwszy od 2014 roku i świetnego Forest Hills Drive – to tym albumem Jermaine określił się na scenie jako świadomy raper, który nie może sobie pozwolić na przyległy dzisiejszemu hip-hopowi brak przekazu. Postawmy się zatem w pozycji innego rapera – takiego, który chciałby, żeby jego piosenka zaskoczyła dobrymi linijkami. Co robić? Zaprosić na feat J. Cole’a, bo twórca K.O.D. nie traktuje żadnej gościnki po macoszemu. Nieważne, czy pojawia się u Jaya Z, Joeya Badassa, 21 Savage’a czy DJ-a Khaleda – jego zwrotki zawsze trzymają poziom. I często swoją niebanalnością zjadają gospodarza – ale to już przy okazji.

Tak było w 2018 roku, kiedy to J. Cole wzniósł się na wyżyny swojego tekściarstwa na cudzych trackach. Dał świetną zwrotkę na OSOM Jay Rocka, popisał się wrażliwością u 6lacka (Pretty Little Fears), dał popis umiejętności na Off Deez JID’a i podbił serca wszystkich fanów na końcoworocznym A Lot 21 Savage’a. W 2019 featów było mniej, ale poziom został utrzymany – bujaliśmy się zarówno do linijek z Shea Butter Baby Ari Lennox, zwrotki i ad-libów na The London Young Thuga, jak i do gościnki na historycznym Family And Loyalty z DJ-em Premierem i Guru. Tylko kiedy doczekamy się współpracy z Kendrickiem?

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Za radiowym mikrofonem w zasadzie od początku istnienia stacji, później był też członkiem redakcji netu. Z muzyką wszelaką za pan brat od dzieciaka.