Jeżeli jesteście kolekcjonerami muzyczno-makabrycznych artefaktów, to przygotujcie sporo gotówki.
Od jakiegoś czasu jesteśmy świadkami wyprzedawania przeróżnych rzeczy, które mają związek z Tupakiem. W 2019 roku na aukcję trafiły choćby pornograficzne szkice autorstwa rapera – sprzedano je za 21 tysięcy dolarów. Później były jeszcze polaroidowe zdjęcia Tupaca i Keishy Morri, a także list, który raper napisał do Madonny prosto z więzienia, tłumacząc jej, dlaczego nie mogą być razem.
Teraz możecie stać się właścicielami przedmiotu, za który trzeba będzie zapłacić zdecydowanie więcej, niż za wszystkie wymienione do tej pory artefakty.
7 września 1996 roku o 23:15 Tupac jechał z Suge Knightem w Las Vegas. Poruszali się czarnym BMW serii 7. W pewnym momencie obok podjechał Cadillac, z którego padły strzały. Sześć dni później 2Pac zmarł w lokalnym szpitalu. To bardzo smutna historia, której część... właśnie została wyceniona przez jedną z amerykańskich firm zajmujących się sprzedażą samochodów celebrytów.
�
Za BMW sprzedawca życzy sobie co najmniej 1.75 miliona dolarów. Auto od 1996 miało kilku właścicieli, żeby w końcu trafić do salonu Celebrity Cars i po raz pierwszy od czasu zabójstwa zostało pokazane publicznie. Ma dokumentację potwierdzającą jego autentyczność, a sprzedawca odnowił je do stanu sprzed przykrego incydentu. I niby wszystko w porządku, choć nie wiemy, czy czulibyśmy się dobrze w pojeździe, w którym zginęła legenda hip-hopu.
�� 📷