Myśleliście, że wiecie wszystko o trollingu? Nie wiecie nic o trollingu, jeśli nie słyszeliście o Ethanie z Florydy – szalonym tiktokerze, któremu konto zbannowali już ponad dwadzieścia razy. Ale za to napisał o nim ostatnio Vice.
Historia zna różne przypadki radzenia sobie z nienawiścią w sieci. Wydawałoby się, że najbardziej ekstremalnym sposobem jest odnalezienie hejtera i konfrotnacja z nim in real life, jak zdarzało się zadziałać choćby zawodnikowi KSW – Marcinowi Różalskiemu. Nic z tych rzeczy – @modern_day_angel wzniósł odwet na jeszcze wyższy level.
Próbka możliwości Ethana? Wytatuował sobie zmarłego ojca swojego hejtera w towarzystwie Ponurego Żniwiarza. Albo sądowy zakaz zbliżania swojej hejterki do jej ex. W tych dwóch akcjach zawiera się całe modus operandi 27-latka, który wyspecjalizował się w internetowych śledztwach, co okazało się mieszanką wybuchową w zestawie z granicznym poczuciem humoru i zamiłowaniem do tatuażu.
Przykłady zastosowania tej mieszanki znajdziecie tu. Na zachęte jeszcze jeden, szczególnie brutalny: wydziarany na nodze wizerunek dziecka hejterki; dziecka odebranego jej przez opiekę społeczą.
Jak narodził się potwór z TikToka? Ethan przyznaje, że wychował się w surowym środowisku. Chodził do prywatnej szkoły katolickiej, gdzie musiał ukrywać się ze swoją orientacją seksualną. W kolejnych latach doświadczał problemów natury psychocznej, zmagał się z depresją i stanami lękowymi. I was just getting trolled constantly – people harassing me because of the way I look, and because of my sexuality – mówi w rozmowie z dziennikarzem Vice'a. W końcu zdecydował się odpłacić pięknym za nadobne i okazało się, że jest w tym naprawdę dobry; albo naprawdę zły. I jakoś nie dziwi nas przy tym fakt, że miejscem akcji okazuje się Floryda...