Niedługo po premierze utworu „STARTED FROM MELINA” i starcie preorderu materiału pod tym samym tytułem – Alick ogłasza zakończenie działalności projektu i wjazd w solo.
1 minuta czytania
Pytacie o to od premiery pierwszego numeru. W końcu możemy odpowiedzieć – gazeta newonce jest do kupienia w naszym newonce.store!
1 minuta czytania
Obowiązuje w naszej kulturze tradycja goszczenia niespodziewanego gościa przy wigilijnym stole. W tym roku tym niespodziewanym gościem w polskich domach będzie nikt inny jak Sokół.
1 minuta czytania

Dlaczego Śnieżka nazywa się Śnieżka i o co chodzi z palącym ptakiem dodo?

W latach 90. „Urodzonymi mordercami” dosłownie straszono ludzi. Jak ogląda się ich dzisiaj? Zaskakująco aktualnie.
„Protointernet” niby nie powinien mieć racji bytu, a jednak korzystają z niego rzesze osób. Co więcej – jeszcze jesienią 2021 roku Lego wykorzystało teletekst do reklamowania zestawów dla dorosłych.
Jeden z trzech najpopularniejszych wadowiczan według ZUS-u wciąż śni swój „Sen”. O to, co ten „Sen” poprzedziło i co nastąpi po nim – pyta Marek Fall. Prezentujemy całą rozmowę z gazety newonce.
On pojawi się u nas w grudniu, ona – dopiero w maju. I jest coś w tym, że ta muzyka, choć od siebie różna, może nakłonić tych samych ludzi do wydania pieniędzy na bilety.
W programie 16. edycji TAURON American Film Festival znajdziecie m.in. nowe filmy od Jima Jarmuscha, Gusa van Santa i Richarda Linklatera. Od 6 do 11 listopada we Wrocławiu. Oraz online!
A wy możecie obejrzeć ją w kinach od 7 listopada.
Najpierw przechodziliśmy przy jego muzyce z młodości w dorosłość. A teraz Pezet jak nikt inny portretuje wszystkie lęki, pragnienia i niepewności dojrzałego człowieka.
O ile „Skandal” Molesty czy „Produkcję Hip Hop” DJ-a 600 V wspomina się równie często, jak zasłużenie, o tyle o „Hiphopowym raporcie z osiedla w najlepszym wykonaniu” mówi się nad wyraz rzadko.
ĆWIERĆ WIEKU. A przecież te kawałki dalej porywają tłumy.
Wczesne dokonania jednego z ojców chrzestnych trip-hopu, po dwóch dekadach od ich powstania, wydają się niesłychanie istotne. Nie tylko dla późniejszych elektroników czy (indie)rockowców, ale równi...
Pięć mostów, pięć dzielnic i miliony kibiców. Nowojorski maraton nie jest zwyczajnym biegiem.
A co, jeśli to naprawdę był najlepszy raper w historii?
„W miasto porą, gdy już światła dnia zgasną. I pora zasnąć, my w podróż, miasto jak ogród. Warszawa, księżyc, noc, spokój, nic się nie dzieje. My, ulice puste, Grammatik i przyjaciele”.
Środa nie mogła zacząć się lepiej dla fanbazy Ostrego. Łódzki weteran z samego rana wjechał z singlem SAM, a równocześnie odpalił przedsprzedaż długogrającego wydawnictwa.
To trochę, jakby wsiąść w wehikuł czasu i przenieść się do realiów „American Pie”. Słońce, ziomeczki, muzyka gitarowa. Brakuje tylko Kalifornii, ale Warszawa w czerwcu też jest super.
Ta rozmowa ze Słoniem dotyczy... muzyki. Może brzmi to banalnie, ale w czasach nieustannej gonitwy za plotkami wcale nie jest to takie oczywiste. Pretekstem do spotkania był krążek „Soccer Kick” .
Niewiarygodne, że „Pulp Fiction” ma ponad 30 lat. 21 maja 1994 roku to dzień, który zmienił oblicze kina. Wtedy w Cannes odbył się pierwszy światowy seans klasyka Quentina Tarantino.
Jeśli mieliście w dzieciństwie dywan w motywie miasta z lotu ptaka oraz pełne pudło samochodzików, zwariowalibyście na widok tego, czego doświadczyliśmy w El Segundo.
W przyszłym roku minie dekada od premiery „Blonde”. Wiedzieliście, że legendarny album został zainspirowany przez jedną konkretną fotografię?
Dwa koncerty w Krakowie wyprzedane szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał. Ogłoszenie kolejnej wizyty Pitbulla, tym razem na największym stadionie w kraju, wydawało się formalnością.
W globalnej kulturze istnieją uniwersalne języki, które potrafią połączyć ludzi ponad podziałami. Jednym z nich jest muzyka, drugim – świadomie kreowany design.
Artykuł sponsorowany przez markę Wolt
Nadszedł dobry moment, żeby zastanowić się nad tym, co przez dotychczasowe lata swojej kariery na rodzimym rapowym poletku zmienił Eldoka. Człowiek, który od swojej pierwszej zwrotki na drugiej Eni...
Zdjęcie potwora z Loch Ness wyłącznie dla atencji. Takich stworzeń nie trzeba wcale szukać daleko. Wystarczy ruszyć się choćby nad Zegrze.