Tak – wersja live action powstanie. Potwierdził to producent Andrew Lazar; wiadomo też, że za kamerą stanie Taika Waititi.
To dobra okazja, by zastanowić się nad wpływem, jaki historia Kanedy i Tetsuo miała na światową popkulturę. Co za tym idzie, również rap.
Wypuszczona na ekrany kin w 1988 roku Akira zmieniła wszystko - to, jak postrzegana była globalnie japońska animacja, jak przedstawiano na celuloidzie cyberpunk, jak w kinie portretowano wielkie metropolie i jak traktowano muzykę oraz dźwięk. Rozgrywająca się w przededniu olimpiady w Tokio, oparta na wieloodcinkowej mandze autorstwa późniejszego reżysera film, historia młodocianego gangu motocyklowego, któremu przychodzi się zmierzyć z czymś, co przerasta ich nastoletnie możliwości, zawładnęła wyobraźnią całego świata.
Miała niebagatelny wpływ na takie obrazy jak Blade Runner, Matrix czy całą serię Stranger Things. Utorowała drogę do sukcesów animacjom Dragon Ball, Naruto czy Pokémon. A dodatkowo jeszcze kultowy status, jakiego prędko się dorobiła, do dziś odbija się echem w licznych subkulturowych, niezależnych produkcjach.
Jeśli chodzi o inspiracje wizualne – od lat przewijają się również przez historię rapu. Pośród wielu różnych klipów Hype'a Williamsa pojawił się mocno inspirowany japońską animacją teledysk dla Kanye Westa do Stronger. I o ile widać tam też inne wpływy (choćby Ghost in the Shell), o tyle sceny ulicznych demonstracji, zdjęcia z zielonych szpitalnych korytarzy i pozostawiające po sobie smugi świateł, motocyklowe przejazdy przez rozświetlone neonami, nocne Tokio – wszystkie są swoistym hołdem złożonym Akirze. Podobnie zresztą jak obrazek do 2040 duetu PRO8L3M, w którym pośród scen wyciętych z Ghost in the Shell, Neo Tokyo, Cowboy Bebop czy Psycho Pass, sporą część narracji i wrażenia budują właśnie sceny z kultowego obrazu Ōtomo.
Wszystkich fanowskich montaży scen z Akiry z mniej lub bardziej pasującymi do nich numerami nie sposób tu nawet wymienić. Podobnie jak wersów, w których pojawiają się nawiązania do jednego z najbardziej klasycznych cyberpunkowych obrazów w historii kina. O tym, że na ścianie w jego pokoju wisi plakat z tego właśnie filmu, rapował Logic, o tym, że rozdziela słoiki jak Tetsuo nawijał produkowany przez Spaceghostpurrpa Robb Bank$, a o tym, że czuje moc jak Akira – Szpaku. Frank Ocean wymienia historię Kanedy i Tetsuo pośród swoich ukochanych filmów, Kanye West był inicjatorem oparcia klipu do Stronger właśnie na tym obrazie, a El-P nagrał cały numer, będący swoistym coverem jednego z motywów przewodnich, które skomponował Geinoh Yamashirogumi.
Nagrany w 2003 roku na kompilacyjny album Five Man Army kawałek Kanneda’s Theme jest właściwie zupełnie nieznany w zachodnim świecie (i też niemożliwy do odsłuchania w sieci). Ukryty pośród wielu mocno abstrakcyjnych bitów track jest prawdziwą bombą - chaotyczna i futurystyczna, bitewna produkcja Ambivalence’a daje przyszłemu współtwórcy Run the Jewels okazję, by wyznał on na niej całą swoją miłość do dzieła Katsushiro Ōtomo, a efekt tej współpracy jest naprawdę imponujący.
Kilka niteczek jeszcze moglibyśmy zapewne pociągnąć, ale całe to pisanie o Akirze znów sprawiło, że mamy ochotę ją sobie odpalić po raz nasty, bo ten film to nie tylko fabuła, ale również - a może przede wszystkim - wizja i stan umysłu.
Komentarze 0