MDMA i psylocybina na legalu. Australia pierwszym krajem, który uznał je za leki

Zobacz również:Środki psychoaktywne bez paniki? Patronujemy jednej z najważniejszych książek 2021 roku (FRAGMENT)
Methylenedioxymethamphetamine MDMA.
fot. Universal History Archive/Universal Images Group/GettyImages

Co oczywiście nie znaczy, że każdy może iść do apteki i obkupić się w magiczne grzybki, kiedy tylko ma na to ochotę.

Po pierwsze – rozporządzenie ma obowiązywać dopiero od lipca. A po drugie – nowe leki będą przepisywane tylko na receptę, dla pacjentów z długą historią leczenia chorób psychicznych, na których dotychczas przyjmowane medykamenty nie działały.

Therapeutic Goods Administration, australijski organ nadzorujący dopuszczanie leków do użytku, stwierdził, że badania wykazały wystarczające dowody na potencjalne korzyści u niektórych pacjentów. Przez co od lipca oba leki będą dostępne na receptę. Według australijskich mediów MDMA będzie przepisywane na zespół stresu pourazowego, a psylocybina na depresję. Administracja stwierdziła, że leki są stosunkowo bezpieczne w warunkach medycznych i pomogły pacjentom, zapewniając zmieniony stan świadomości. Co prawda Istnieją obawy co do dłuższego leczenia – długofalowe skutki nie zostały jeszcze dokładnie przebadane.

Musimy zrobić kilka małych kroków, a nie jeden wielki skok – powiedział cytowany przez Dazed profesor Vinay Lakra, przewodniczący Royal Australian and New Zealand College of Psychiatrists. To mały krok we właściwym kierunku, który pozwala nam robić rzeczy w odpowiednio bezpieczny sposób dla wszystkich.

Psychiatrzy będą musieli uzyskać zgodę od komisji do spraw etyki badań na ludziach, a następnie zgodę w ramach programu autoryzowanych lekarzy przepisujących leki. Aby uzyskać te aprobaty, muszą wykazać się przeszkoleniem, selekcją pacjentów i protokołami leczenia opartymi na dowodach, a także monitorowaniem pacjentów. Wszystko po to, by substancje przynosiły korzyści w w kontrolowanych warunkach medycznych. Co bardziej wrażliwi pacjenci muszą być otoczeni szczególną opieką; cały czas mówimy o środkach wprowadzających w odmienne stany świadomości.

Dwa lata temu amerykańska organizacja non-profit Multidisciplinary Association for Psychedelic Studies ogłosiła efekt przełomowych badań dotyczących wspomagania leczenia zespołu stresu pourazowego przy użyciu MDMA. A konkretnie - badań trzeciej fazy. Dwie poprzednie udowodniły, że tego typu terapia ma zaskakująco pozytywny skutek leczenia, trzecia tylko rozszerzyła te wyniki. Badanie zostało zaprojektowane zgodnie z wytycznymi Agencji Żywności i Leków, rządowej instytucji, która zajmuje się kontrolą m.in. lekarstw i suplementów. Wzięło w nim udział 90 osób z silnym, przewlekłym zespołem stresu pourazowego. Wśród osób, które otrzymały terapię wspomaganą MDMA, 67 procent nie kwalifikowało się już do diagnozy po trzech sesjach, a 88 procent uczestników zauważyło zmniejszenie objawów zespołu stresu pourazowego.

Czy kolejne kraje pójdą śladem Australii? Casus stopniowej legalizacji marihuany w celach medycznych pokazuje, że to możliwe. A pod koniec ubiegłego roku magazyn Mail Online podał, że MDMA może zostać udostępnione w amerykańskich szpitalach w roku 2024.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.
Komentarze 0