Jezioro, Łabędzie

Jezioro, Łabędzie
Jezioro, Łabędzie

Kop w dupę od Roba Wrighta. Jakub Żulczyk

2 godz. 4 min

Macio spotkał się z Kubą, żeby pogadać o muzyce. Zero literatury, filmu, przekminek o Warszawie z jej pół- i ćwierćświatkiem. Rozmawiało się im tak przyjemnie, że tylko czasem przerywali jakimiś utworami, żeby pójść po picie albo do kibla. Punktem wyjścia było Nomeansno, którego obaj są zagorzałymi fanami, ale wiadomo, że na tym się nie skończyło. Duża miłość do muzyki, duża ciekawość, dużo dobra. Zresztą sami posłuchajcie dokąd dotarli w swych sonicznych peregrynacjach.

Pozostałe epizody

Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!