Wrześniowa przerwa reprezentacyjna przyniosła dopiero pierwszą porażkę ich nowego selekcjonera. Ale mecz z Anglią był kolejnym, który pokazał, że Niemcy nie pojadą do Kataru jako kandydat do tytułu.
Polacy strzelili w Cardiff gola po pięknym ataku pozycyjnym, ale mimo to gra z piłką przy nodze nadal często szwankowała. Bez piłki zespół funkcjonował jednak o niebo lepiej niż przeciwko Holandii.
Reprezentacja Polski nie nadążała ani za rywalami, ani za piłką. I zbyt często była rozbita na dwa zespoły: broniący i atakujący. Pytanie, czy z tymi konkretnymi piłkarzami da się je w ogóle skleić.
Węgrzy nie potrafili pokonać reprezentacji Anglii przez 60 lat, aż nagle dokonali tego dwukrotnie w ciągu 10 dni. Po porażce 0:4 nad głową Garetha Southgate'a zebrały się ciemne chmury.
Aż sześciu zawodników rywali zakończyło mecz z ponad 90-procentową skutecznością podań. Belgowie odpoczywali z piłką. Dało to spotkanie niemal bezkontaktowe, które długo pachniało meczem towarzyskim.
Czesław Michniewicz lubi poruszać tematy taktyczne, tłumaczyć ze skupieniem detale, nawet pokazywać je szerszej publiczności. Tak też stworzył wokół siebie pewien mit.
Polacy po laniu w Belgii pokazali, że z nastawieniem na ciężką, zbiorową pracę bez piłki, nie muszą przegrywać nawet z lepszymi od siebie. A to może mieć efekt drużynotwórczy.
To, co widzieliśmy w Belgii, było zatrzymaniem się w połowie drogi między drużyną Paulo Sousy i Czesława Michniewicza: już bez odwagi, ale jeszcze bez porządku.
Posada selekcjonera kraju, w którym wszyscy najlepsi piłkarze grają według jego wyobrażeń o futbolu, pasuje do Ralfa Rangnicka idealnie. Austriacy właśnie przeżywają z nim miesiąc miodowy.
Pięć miesięcy przed mundialem w Katarze, Francuzi śpią spokojnie, ale porażka z Danią w Lidze Narodów (1:2) pokazuje, że ten zespół nie zawsze jest w stanie wygrywać na autopilocie.
Na pół roku przed mundialem nikt nie wie, czego się spodziewać po Niemcach. Liga Narodów będzie pierwszym testem nowej drużyny. I pokaże, czy przebudowa zmierza w dobrą stronę.
Odkąd Kamil Grosicki i Jakub Błaszczykowski zeszli z poziomu międzynarodowego, wszyscy selekcjonerzy zmagają się z problemem ułożenia skrzydeł. Teraz stanowisko musi zająć Czesław Michniewicz
Piłkarski terminarz napięty jest do granic możliwości, a mimo tego w trakcie trzech przerw reprezentacyjnych tej jesieni mieliśmy aż osiem kolejek meczów. W większości towarzyskich. Patrząc na licz...
Bezsilność. To słowo najbardziej cisnące się na usta po kolejnym załamującym występie reprezentacji Polski, gdy piłkarze Jerzego Brzęczka nie oddali choćby celnego strzału w Lidze Narodów. Z Włocha...
Wykorzystanie wszystkich dostępnych zawodników z pola, wyczekiwane szanse dla młodych, zatrzymanie Italii, awans na pierwsze miejsce w Lidze Narodów, wzmożona dyskusja o dobrobycie w środku pola – ...
Z Finami nasza reprezentacja zagrała najlepiej od bardzo dawna, wygrywając 5:1. Z Włochami polotu było już mniej, co przełożyło się na bezbramkowy remis. Logika podpowiada, że w meczu z teoretyczni...
Wyżej pewnego poziomu nie podskoczymy, co nie znaczy, że nie możemy walczyć o korzystne rezultaty z najlepszymi reprezentacjami Starego Kontynentu. Mecz z Włochami (0:0) w Gdańsku był tego przykład...
Zbigniew Boniek wprost przyznaje, że nie ma gwarancji, aby z reprezentacją na Euro 2020 było lepiej. Do mistrzostw Europy jeszcze 10 meczów, ale za niecały rok możemy się obudzić nie z jednym zaprz...
Kamil Grosicki wszystko zepsuł. Polska od grilla i memów nigdy mu tego nie wybaczy. Nagle obudził się Arkadiusz Onyszko i każe przepraszać selekcjonera, bo ten wygrał z rezerwami 49. drużyny świata.