NEVERMIND

NEVERMIND
NEVERMIND

#73: Noc z Metronomy, weekend z wampirem

1 godz. 0 min

Jesteśmy w samym sercu indie rockowego, indie popowego i indie dance'owego cyklonu. Generalnie nic bez przedrostka "indie" się nie liczy. Tak to było w 2008. Chyba nigdy w historii Nevermind nie trafił się tak radosny zestaw numerów; zawsze wrzucamy przynajmniej jedną smętę, ale tu autentycznie nie było z czego wybierać. Bo czy to zwariowany pop Metronomy, taneczna wiksa od Cut Copy, czy pogodny rock z afrykańskim vibem Vampire Weekend, hałaśliwy punk No Age albo Santogold, czyli taka M.I.A., ale bez rapowania - cały czas było wesoło. Mamy lato, co się będziemy smucić. My, czyli tandem Czarkowski & Sobczyński. Cały czas siedzimy w roku 2008 i będziemy tam jeszcze dwa odcinki.

Pozostałe epizody

Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!