Bartek Czarkowski i Jacek Sobczyński nie zatrzymują się w przelocie przez minioną dekadę muzyki polskiej i światowej. Tym razem trochę jakby nasłuchali się refrenu „Zwiedzam świat” Fisza, bo na tapet wzięli albumy z Polski, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Australii i Stanów Zjednoczonych. Dowiecie się, które lato było najlepszym zawodowym wspomnieniem Bartka i jaki album towarzyszył Jackowi w najgorszym momencie jego życia. Ale żeby nie było – to nie psychoterapia, tylko audycja muzyczna, więc przede wszystkim będzie o tych płytach. Bardzo dobrych płytach.
Wracamy do wiosny 2020, kiedy Jakub z Ciechanowa nie dał się pandemii i rozbił bank swoim albumem.
Jak to się stało, że trójka z Atlanty była tak znaczącym projektem w połowie minionej dekady?
Wydaje się, że jeszcze wczoraj wszyscy jarali się tym albumem, a przecież od premiery debiutu Billie minęły aż cztery lata. CZTERY. 4!
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!