Kiedy to wydawnictwo w końcu trafiło na streamingi, zastanawialiśmy się, na ile artysta ma prawo dłubać i poprawiać w już skończonym dziele, a na ile nie. Dzisiaj wiemy już, że to był ostatni ważny moment Kanye’ego artysty – zanim zamienił się w szkodliwego człowieka-mema. Ale wtedy było inaczej. A o tym, jak było, opowiedzą Bartek Czarkowski i Jacek Sobczyński w kolejnym odcinku Nevermind poświęconemu najlepszym płytom z lat 2011-2020. Kto obok Ye? Pewien pijany jazzman, pewien miłośnik polskiego popu lat 80. i zespół, którego Bartek był takim trochę dodatkowym członkiem. Opowie wam o tym w podcaście.
Wracamy do wiosny 2020, kiedy Jakub z Ciechanowa nie dał się pandemii i rozbił bank swoim albumem.
Jak to się stało, że trójka z Atlanty była tak znaczącym projektem w połowie minionej dekady?
Wydaje się, że jeszcze wczoraj wszyscy jarali się tym albumem, a przecież od premiery debiutu Billie minęły aż cztery lata. CZTERY. 4!
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!