…płyną oni, Bartek Czarkowski oraz Jacek Sobczyński. I tak już od prawie trzech lat. Tym razem dotarli do czasów, w których świat dopiero poznawał Franka Oceana. I takich, kiedy bardzo dobrze znał już Drake’a oraz Maca Millera. I jeszcze takich, gdy Błażej Król przeskakiwał z undergroundu do mainstreamu. Piątej płyty nie zdążyli zagrać, ale zrobią to asap, bo wspólnota nostalgii jest silniejsza niż może się wydawać.
Wracamy do wiosny 2020, kiedy Jakub z Ciechanowa nie dał się pandemii i rozbił bank swoim albumem.
Jak to się stało, że trójka z Atlanty była tak znaczącym projektem w połowie minionej dekady?
Wydaje się, że jeszcze wczoraj wszyscy jarali się tym albumem, a przecież od premiery debiutu Billie minęły aż cztery lata. CZTERY. 4!
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!