Mixtape, którym Mac Miller przywitał się szerszej publiczności. „I’m high as fuck” - rapował, będąc przeszczęśliwym dzieciakiem, zatracającym się w używkach, imprezach i kobietach. Zanim takie życie przerodzi się w tragiczny koniec, zanurzmy się w promieniach słońca i szczęściu płynącym z chwil nagrywania „K.I.D.S.” and „umm, follow your dreams”.
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!