Jakiś czas temu zorientowałem się, że nasze płyty zupełnie nie oddają tego, czym się jaramy, czego słuchamy i co byśmy chcieli komuś puścić, żeby zrozumiał gdzie my się w ogóle na tej scenie widzimy" - mówi kaserolaaa w odpowiedzi na pytanie o to, co różni "TRZECIĄ SZYNĘ" od poprzednich wydawnictw zespołu TONFA. Dopiero co wypuszczony, trzeci album warszawskiego duetu jest bowiem nieporównywalnie czystszy i bardziej dopracowany niż jego poprzednicy - więcej jest na nim gości, a mniej hałasu, równie wiele różnogatunkowych inspiracji, a właściwie żadnego chaosu; bunt zastąpiło nagle skupienie na celu. O tym z czego to wynika Kierat i kaserolaaa postanowili opowiedzieć w ZA DALEKIM ODLOCIE. O nostalgii za czasami, których się nie przeżyło, dorastaniu do własnych potrzeb i przyjemności płynącej ze wspólnotowego rapowania jest więc ta dwugodzinna rozmowa - o różnie rozumianym real talku, nagrywaniu z idolami swojej młodości i bitach lepszych niż większość tego, co słychać obecnie na rynku; o starych filmach, zwietrzałych skałach i ciemnej strefie.
Mokotowski wyga odwiedził ZA DALEKI ODLOT ze stosem rapowych singli z lat dziewięćdziesiątych, które nabył kiedyś w dosyć niezwykłych okolicznościach. Filip Kalinowski dorzucił do tego kilka winyli...
Dwa tygodnie po premierze serialu dokumentalnego „Cały ten rap”, jego reżyser i producent wykonawczy odwiedzili Filipa Kalinowskiego by opowiedzieć o kulisach pracy na planie, ustosunkować się do k...
Razem są już kawał czasu, jednak wspólnego wywiadu nie mieli dotychczas jeszcze okazji nikomu udzielić… i tu się pojawia (bodajże) trzecia związkowa odsłona ZA DALEKIEGO ODLOTU. Rosalie Hoffman - w...
Ryszard, Richard Murder, Dusknit czy po prostu SKNIT to jeden z najaktywniejszych budowniczych krajowej sceny basowej ostatnich piętnastu lat - współtwórca niezapomnianej, krakowskiej ekipy dobrebi...
Malutkie sklepiki płytowe i wielkie kolekcje winyli. Skomplikowana gramatyka języka i prosta potrzeba ekspresji. Misternie poukładane, hierarchiczne społeczeństwo i palący entuzjazm względem któreg...
Czego uczy dorastanie w Warszawie i jakie lekcje można wynieść z osiedlowego domu kultury hip-hop? Co sprawia, że rap jest fajny i czy to przypadkiem nie psuje czasami człowieka? Jak się zmieniać b...
Od FruityLoopsa za który służył chłopakom... zeszyt w kratkę, przez w pełni profesjonalne studio S4 wynajęte za pieniądze ze... sprzedaży kawalerki, aż po ogólnopolską popularność, numery na rotacj...
Jak zwykle u Kalinowskiego gatunki, style i dekady kręcą się tu w bębnie kinematograficznego klimatu, a niewydane jeszcze numery mieszają się z zapomnianymi perełkami sprzed pół wieku.
Wojtek znalazł worek starych kaset magnetofonowych i chcąc je Filipowi Kalinowskiemu sprezentować, został wciągnięty w publiczne ich słuchanie i luźną pogawędkę.
Filip Kalinowski rozpuścił wici po krajowym (pół)światku muzyki niezależnej i wypełnił ten ZA DALKI ODLOT właściwie samymi premierami, odrzutami i demówkami.
Hades odwiedził Filipa, aby porozmawiać o nowym projekcie STRATA oraz o tym, co było a nie jest i tym, co pozostaje niewzruszone.
Zainspirowany niedawno przez niego obejrzanym filmem „36 komnata Shaolin” gospodarz Za dalekiego odlotu postanowił prześledzić związki łączące dalekowschodnie kino akcji z zachodnią muzyką miejską.
Daj znaka, co sądzisz o tym epizodzie!