Nie oceniaj książki po okładce. Nie szata zdobi człowieka, lecz człowiek szatę - itp., itd. Podejrzewamy że ludzie, którzy wymyślili te przysłowia, nie mają w domu żadnej płyty z tego rankingu.
To o tyle dziwne, że żyjemy w czasach, kiedy zaprojektowanie naprawdę fajnej okładki płyty nie musi się od razu wiązać z zaciąganiem przez wytwórnię wieloletniego kredytu. Liczy się pomysł, a on nie zna czegoś takiego jak cena. Są w naszym kraju artyści, którzy przykładają ogromną wagę do warstwy wizualnej swoich płyt, by wspomnieć choćby O.S.T.R.-ego, Małpę czy DonGuralesko. I to nie tylko ci topowi - pamiętacie super okładkę Złej karmy Sekaku, zaprojektowaną przez Forina?
�
Nie znajdziecie ich w tym zestawieniu, którego nieformalnym patronem jest trochę zapomniany dziś Pęku i cover jego Nowego wyzwania.
�
No tak, to będzie wyzwanie dla dobrego smaku. Umyjcie oczy, bo mogą was zaraz zaboleć. Celowo sięgaliśmy po okładki twórców raczej uznanych, a nie podziemnych Sebixów, bo co to by była za zabawa. PS. sporo dobrego contentu dostarczyli nam użytkownicy naszej grupki #newoncefam - dzięki!