Cesarzowi, co cesarskie. Czyli o tym, dlaczego bawią nas ludzie, którzy twierdzą, że Lil Wayne tylko „wyje na autotunie”
10 minut czytania
Najbardziej pożądany festiwalowy towar na rynku właśnie doszedł do sufitu.
7 minut czytania
Hi Paul, wanna play a game?
Według futurologa Iana Pearsona do 2050 roku większość osób na świecie będzie uprawiać seks z androidami.
Choć może to zabrzmieć jak wymysł typu „James Bond po roku w PRL-u”, komunistyczne władze rzeczywiście korzystały z wtórników, którym kradzież tożsamości umożliwiała infiltrację za żelazną kurtyną.
Grzeje czy mrozi? Wjeżdża dwugłos o nowym albumie Rusiny.
Jeszcze parę miesięcy czekania i mamy to.
Recenzujemy drugi sezon „The Bear”
Dziennikarz Spider’s Web Plus, Jakub Wątor, odsłania aferę groomingową w polskim internecie. Czy jej konsekwencje dosięgną polskiego rapu?
Okazuje się, że ostatnie aktywności Westa nie ograniczają się do publicznego jedzenia kebaba.
Wszystko, co działo się wokół „Expend4bles” wskazywało na działanie jakiejś klątwy. Chocholi taniec skończył się zasłużoną katastrofą w kinach.
Chatbot oparty na AI jest tematem, który od miesięcy powraca w dyskusjach na temat nowych technologii. I ponownie tak się stanie w związku z nowymi funkcjami, w które został wyposażony.
Było przede wszystkim o robieniu beatów, klejeniu ciepłych sampli pod smutne teksty i o tym, czym jest refluks.
Będzie z tego celny rzut za trzy?
Co ciekawe, wszystko to ma związek ze... strajkiem scenarzystów.
Przypominamy: najlepsza Nirvana to ta z – wydanego trzydzieści lat temu – „In Utero”
Włącza się uczucie przypominające to, które towarzyszy oglądaniu most satisfying videos, gdy nasi artyści zostają docenieni przez jedną z najbardziej prestiżowych redakcji muzycznych na świecie.
Ostatni odcinek träsh täp3s z serii taśm specjalnych i tym samym – grande finale audycji to podróż dookoła świata.
Grali tam m.in. Kendrick Lamar, Justin Timberlake, The Weeknd... Po prostu wszyscy.
Wśród nich między innymi zapomniany arthouse, na który w Polsce poszło więcej osób niż na „Pulp Fiction”.
Czyżby kolejna wskazówka dotycząca powrotu Taconafide?
Przebiera się z rozmachem, prowokuje bez wstydu. I właśnie wypuściła nowy album.
Najpierw „Zadra”, potem „Freestyle” i „Infamia”; produkcji z rapowymi wątkami narodziło się sporo, ale czy są jakościowe?
Będziemy tęsknić, załogo.