10 klasycznych afroamerykańskich filmów, które musicie zobaczyć w te wakacje

boyzndahood.jpg

Moonlight, Black Panther czy nowy Spike Lee to jedno, ale kino afroamerykańskie jest zdecydowanie zbyt mało znane w Polsce. Sprawdźcie, od których tytułów warto zacząć zgłębiać ten temat.

Jak definiujemy czarne filmy? Przede wszystkim jako rodzaj kina, które porusza problematykę społeczności afroamerykańskich, choć niekoniecznie jest realizowane przez czarnych reżyserów. Kwestie rasowe, kultura czarnych, polityka społeczna - te tematy zawsze pojawiały się w afro-filmach. Sporo pisaliśmy o nich w drugim numerze newonce.paper, a teraz - onlajnowo - proponujemy wam 10 tytułów, które musicie poznać, żeby w pełni zrozumieć ten typ kina.

1
Chłopaki z sąsiedztwa (1991), reż. John Singleton
chopaki.jpg

To jeden z najlepszych filmów o życiu w getcie, bo unika prostych schematów: ciemiężeni czarni vs. źli i bogaci biali. John Singleton genialnie sportretował codzienne życie w niebezpiecznej części L.A., z której trudno jest się wyrwać nawet wtedy, kiedy bardzo się tego chce. Trochę takie Good Kid, M.A.A.D. City, które nakręcił - też nam trudno w to uwierzyć - 23-letni chłopak.

2
Hoop Dreams (1994), reż. Steve James
hoop.jpg

Uwaga, to dokument, ale jeden z najlepszych w historii kina. Blisko trzygodzinna opowieść o dwóch chłopakach, marzących o karierze zawodowych koszykarzy - niestety los rzuca i jednemu, i drugiemu kłody pod nogi. Tu jest wszystko: zwycięstwo, porażki, miłość i emocje. Absolutnie doskonała rzecz i niech nie przerazi was hasło: trzygodzinny dokument.

3
Killer Of Sheep (1979), reż. Charles Burnett
killerof.jpg

Klasyka amerykańskiego kina niezależnego. Bardzo przygnębiający portret pracującego ponad siły mieszkańca getta. Stan jest zatrudniony w rzeźni, żyje w nieustannym stresie, który stopniowo odizolowuje go od bliskich. Seans ponury jak poniemiecki bunkier, ale takie też czasem trzeba zaliczyć.

4
Kolor purpury (1985), reż. Steven Spielberg
kolor.jpg

Słynny dramat Spielberga i największy przegrany w historii Oscarów - 11 nominacji, 0 nagród. Ewentualny podtytuł Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet pasowałby tu idealnie, bo to jeden z mocniejszych obrazów, poświęconych nierówności płciowej, ale i mocno wzruszający obraz kobiecej wspólnoty. Pewnie i tak wszyscy widzieliście, ale nie mogliśmy pominąć tego tytułu.

5
Malcolm X (1992), reż. Spike Lee
malcolmx.jpg

Monumentalna, nakręcona z ogromnym rozmachem biografia słynnego działacza murzyńskiego. Spike Lee nakręcił film pełen emocji, ale czego spodziewać się po najbardziej zaangażowanym w sprawy Czarnych reżyserze? Malcolm X rywalizował z Martinem Lutherem Kingiem o miano najbardziej wpływowego głosu wśród Afroamerykanów w latach 60., ale tam, gdzie King chciał rozwiązać problemy w oparciu o chrześcijańską moralność, tam Malcolm X nie miał nic przeciwko używaniu przemocy. Fascynujący portret jednej z najbardziej niejednoznacznych afroamerykańskich postaci.

6
Rób, co należy (1989), reż. Spike Lee
robco.jpg

Jeszcze jeden film Spike'a Lee, nakręcony na jego ukochanym Brooklynie - tam, pewnego upalnego lata, narastają konflikty pomiędzy mieszkającymi opodal Włochami, Koreańczykami i Czarnymi. Film bardzo dobrze rejestruje to, w jaki sposób powstaje rasizm, jak kształci się ksenofobia i co sprawia, że żyjący obok siebie w zgodzie ludzie nagle zaczynają być do siebie uprzedzeni. A przy okazji to rewia ulicznej mody przełomu lat 80. i 90.

7
Shaft (1971), reż. Gordon Parks
shaft.jpg

Bodaj najsłynniejszy film nurtu blaxploitation, który pożenił ze sobą kino gatunkowe (tu film sensacyjny) i tematykę afroamerykańską: to były tytuły przede wszystkim dla czarnych z dużych miast. Na papierze wygląda to na zwykłą historię detektywistyczną, ale obejrzyjcie koniecznie dla niesamowitego, grindhouse'owego klimatu i genialnej muzyki.

8
W upalną noc (1967), reż. Norman Jewison
wuplan.jpg

I kolejny bardzo ważny w walce z rasizmem tytuł: pewien detektyw zostaje zatrzymany jako podejrzany o zabójstwo tylko dlatego, że jest czarnoskóry. Oscar dla najlepszego filmu (w tamtych czasach to było zaskoczenie) w pełni zasłużony, choć W upalną noc ogląda się nietypowo: to rzecz bardzo powolna, w którą trzeba wejść, żeby w pełni odczuć jej duszny klimat.

9
Zgadnij, kto przyjdzie na obiad? (1967), reż. Stanley Kramer
guesswho.jpg

Jak sami widzicie, 1967 był doskonały dla kina o tematyce afroamerykańskiej. Ten film może trochę przypomni wam Uciekaj!, ale na poważnie - pewne małżeństwo nie może zaakceptować czarnoskórego wybranka ich córki, chociaż jest statecznym, bardzo dobrze zarabiającym człowiekiem. Obraz Kramera jest czytelną reakcją na rewolucyjne ruchy Czarnych w latach 60., chociaż to także bardzo dobrze nakręcony dramat rodzinny.

10
Zniewolony (2013), reż. Steve McQueen
zniewilony.jpg

Najświeższa, nagrodzona Oscarem dla najlepszego filmu roku propozycja. Wyjątkowo wzruszająca (finał!) historia obywatela Nowego Jorku, który nagle zostaje porwany i wywieziony na plantację jako niewolnik. Świetne role Chiwetela Ejiofora i Michaela Fassbendera oraz bardzo twórcze przeniesienie kina artystycznego do filmu nakręconego pod Oscary i miliony widzów.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.