13 najciekawszych butowych premier 2017 roku

pjimage-9.jpg

Podsumowaliśmy już płyty, tracki, seksowne klipy, a teraz czas na to, żebyśmy pochylili głowy i spojrzeli sobie po nogach. Oto najfajniejsze kicksy, jakie można było powinąć w mijającym już roku!

1
13. Reebok x Vetements Instapump Fury
vetements-reebok-1.jpg

Wpływ Vetements oraz Balenciagi - obiema markami kieruje obecnie Demna Gvasalia - na bieżące trendy jest nieoceniony. Ten fakt postanowił wykorzystać Reebok, ktory wraz z Vetements przygotował wariację na temat swojego klasycznego modelu Instapump Fury. Patent był prosty, na całkowicie białą parę butów naniesiono chaotyczne bazgroły, tak aby całość miała charakter DIY. Retail konkretny - 525 funtów za parę. Ale w tym szaleństwie jest metoda.

2
12. Nike Air Max 97 x Skepta
skepta.png

Kolaboracyjny projekt najpopularniejszego brytyjskiego rapera z Nike był jedynie kwestią czasu, nie od dziś wiadomo o miłości Skepty do obuwia z łyżwą. Na warsztat wleciał model Air Max 97, który w tym roku obchodził swoje 20-lecie. Pomysł na kolorystykę narodził się podczas podróży Josepha do Marakeszu. Postanowił on połączyć to miasto ze swoim ukochanym Londynem, wplatając orientalne wzory w kolorystykę znaną z Air Tuned Max - pierwszego modelu, na który młody wówczas Skepta odłożył pieniądze. Całość wyszła świetnie, z ich dostępnością nie było większego problemu.

3
11. Asics x KITH x Moncler
asics.jpg

Ronnie Fieg jest gwarantem dobrej jakości. Jedną z jego ostatnich kolaboracji jest współpraca z Asicsem oraz luksusową francusko-włoską marką Moncler. Jej efektem są m.in. trzy nowe kolorysytyki modelu GL-IIIl, wszystkie w barwach Moncler, czyli białym, granatowym i czerwonym. Oprócz fuzji brandingów na języku oraz podeszwie buty zostały wykończone dodatkowym futerkiem wewnątrz, mają dwa zestawy wkładek oraz aż pięć różnych par sznurówek. A wszystko to w okolicznościowym pudełku. Mają rozmach!

4
10. Nike Air Jordan 1 x Aleali May
aleali-may.jpg

Współpraca Nike z blogerką i to przy projektowaniu sygnowanego modelu Jordanów? To tylko jedno z kilku zaskoczeń, jakie zaserwował nam amerykański gigant i trzeba przyznać, że ryzyko się opłaciło. Aleali jest influencerką i stylistką, która ubierała m.in. Kendricka Lamara czy Lil Yachty'ego. Była pierwszą kobietą, której projekt Jordanów trafił na półki w rozmiarówce zarówno męskiej, jak i damskiej. Cholewka została oparta o klasyczną kolorystykę Shadow, a za inspirację posłużyło jej rodzinne miasto Los Angeles. Całość łączy ze sobą takie materiały jak sztruks czy satyna, tworząc bardzo unikalne połączenie. Buty momentalnie zniknęły ze sklepowych półek, co ugruntowało pozycję May na rynku, dając również nadzieję na kolejne kolaboracje na linii Aleali - Nike. Czekamy!

5
9. Diadora x LimitEDitions Correfocs
diadora.jpg

Diadora pokazała w 2017, na co ją stać. Masa świetnych general release'ów została uzupełniona serią przemyślanych kolaboracji. Przysłowiową truskawką na torcie Tomasza Hajty był projekt przygotowany wraz z hiszpańskim butkiem LimitEDitions. Obie marki połączyły już swe siły w 2015, tworząc kolorystykę Castellers, która do tej pory jest uważana za jedną z najciekawszych kolaboracji ostatnich lat. Tym razem LED sięgnęli głęboko w głąb katalońskiej kultury, bowiem za inspirację posłużyło im wydarzenie Ball de diables, które wyprawiano od setek lat, a po upadku dyktatury generała Franco przerodziło się w uliczne święto Correfocs. Cholewka z czarnej skóry została przełamana (podobnie jak w przypadku Castellers) kolorowym zamszem, tym razem krwistoczerwonym. To nawiązanie do postaci diabła, za którego przebierają się uczestnicy balu. Całość ozdobiono haftami nawiązującymi do fajerwerków oraz specjalnie zaprojektowanymi wkładkami. Buty są ściśle limitowane - powstało jedynie 400 numerowanych par. Wszystkie trafiły do osób, które wcześniej zakupiły w LimitEDitions poprzednią kolorystykę. Bardzo fajny pomysł na docenienie stałych klientów!

6
8. Nike Air VaporMax x COMME des GARÇONS
nike-cdg.jpg

Jeżeli chcielibyśmy wyróżnić najciekawsze całkowicie nowe modele, które trafiły na rynek w 2017 roku, VaporMaxy na pewno znalazłyby się w ścisłym topie. But ten jest z nami od marca, a wydaje się, jakby obecny był od zawsze. Świetna kampania reklamowa, nowoczesne technologie i idealne wpasowanie w obowiązujące trendy spowodowały, że Vapory masowo zagościły w szafach buciarzy na całym świecie. Perełką i zdecydowanie największym rarytasem były 2 kolorystyki, które zaprojektowano wraz z COMME des GARÇONS. Cholewki pozbawiono sznurówek, a całość została utrzymana na specjalnie skonstruowanych gumkach. Kolabo było ekstremalnie limitowane, co przełożyło się na ogromne ceny na rynku wtórnym, pamiętając przy tym, że retail wynosił ponad 250 funtów.

7
7. Converse x Tyler, the Creator Le Fleur
tyler-1.jpg

Converse zdecydowanie może zaliczyć kończący się rok do udanych. Nie da się zaprzeczyć, że duża w tym zasługa Tylera, który okazał się idealną twarzą powracającego modelu One Star. Do tej pory Le Fleur w różnych formach trafiły na rynek w dwóch dropach, podzielonych na odpowiednio cztery i trzy kolorystyki. Jak zdążyliśmy się jednak dowiedzieć, w 2018 możemy się spodziewać nowych kolorów; wygląda na to, że ani Tyler, ani Converse nie zamierzają zwalniać tempa. Oby tak dalej!

8
6. Nike Air Max 97 x UNDFTD
xundftd.jpg

Jeśli spodziewaliście się, że Skepty to jedyne 97 w tym zestawieniu, to my wyprowadzimy was z błędu. Kolaboracja Nike z Undefeated powstała z racji dwóch nachodzących na siebie rocznic - 20-lecia modelu AM97 oraz 15-lecia istnienia sklepu. Z tej okazji przygotowali oni nie jedną, nie dwie, ale aż trzy całkowicie nowe kolorystyki. Czarną - dostępną na całym świecie i jednocześnie najbardziej rozpoznawalną. Białą - dostępną jedynie u UNDFTD. Zieloną - można było ją dostać jedynie na Complex Conie. Wszystkie trzy rozeszły się momentalnie, wszystkie trzy osiągnęły zawrotne ceny na rynku wtórnym i wszystkie trzy są najlepszym, co spotkało 97 w tym roku, a było z czego wybierać.

9
5. Nike Air Force 1 x Travis Scott
nike-travis.jpg

Kolekcja AF-100 była zdecydowanie jedną z najgorętszych, które trafiły na rynek w tym roku. Spośród czterech par największe emocję budziła ta stworzona w kolaboracji z Travisem Scottem. La Flame wygrał nasze podsumowanie na najlepszy merch 2k17, w którym napisaliśmy również: 25-latek wyrasta nam nie tylko na króla merchu, ale na jednego z najbardziej wpływowych raperów jeżeli chodzi o modę… Te słowa zdają się idealnie potwierdzać przy tym projekcie. Klasyczne białe AF1 stworzone w całości z canvasu, osadzone zostały na kauczukowej podeszwie. Cholewka uzupełniono o takie drobiazgi jak lace-locki imitujące grill Travisa czy specjalne nakładki na sznurówki z logiem Cactus Jack. Daniem głównym są jednak wymienialne swooshe, które możemy przymocować na masę różnych sposobów za pomocą specjalnego rzepu. Bardzo dojrzały i przemyślany koncept, który porządnie rozbudził nasze apetyty na kolejne wspólne projekty.

10
4. adidas 4D Futurecraft
adidas.jpg

Brakowało wam adidasa? No więc jest, jedyna para w naszym zestawieniu, jednak od razu bardzo mocna i do tego zwiastująca to, czego możemy się spodziewać w przyszłości. Futurecraft to projekt, którego początki sięgają jeszcze 2015 roku i w którym mogliśmy zobaczyć między innymi krótkie serie butów z podeszwą drukowaną na drukarce 3D. Tym razem adidas postanowił jednak pójść nieco dalej. Sole, który również powstaje w procesie druku, zostaje utwardzony dzięki reakcji ze światłem oraz tlenem, co w efekcie zapewnia dużo lepszą elastyczność i wygodę. Jak na razie na rynku pojawiło się jedynie 300 sztuk przeznaczonych wyłącznie do dystrybucji F&F, ale celem niemieckiego brandu jest stworzenie ponad 100 tysięcy sztuk do końca 2018 roku. Czekajcie, bo jest na co!

11
3. Nike Air Jordan IV x KAWS
kaws-air.jpg

Co się stanie, jeśli jeden z największych pop-artowych artystów XXI wieku, porównywany między innymi do Andy’ego Warhola, zacznie współpracę z brandem Air Jordan? Powstaje arcydzieło. Owo arcydzieło to dwie kolorystyki modelu AJ IV - czarna oraz szara. Obie niezwykle limitowane, ozdobione charakterystycznymi dla KAWS-a łapkami na zamszowych cholewkach i podeszwie, są jednymi z najbardziej pożądanych butów 2017 roku. Wcale nas to nie dziwi.

12
2. Nike x Off-White
offwhite.png

Wydarzenie streetwearowo/buciarskie 2017 roku? Część z was na pewno stwierdzi, że kolaboracja Louis Vuitton z Supreme. Cała reszta odpowie jednak, że współpraca Nike z twórcą Off-White, Virgilem Ablohem. Z racji, że w jej skład wchodzi dziesięć (no, na razie dziewięć) par butów, nie chcieliśmy wybierać jednej z nich. Na pewno faworytem są AJ1, które z marszu wygrywają większość podsumowań na but roku, ale presto czy VaporMaxy na pewno nie zostają w tyle. Abloh zrobił mega robotę i ciężko znaleźć kogoś, kto by się z tym nie zgodził. Jeśli nie udało wam się zdobyć żadnej pary, to jest dla was światełko w tunelu. W 2018 roku powinniśmy bowiem ujrzeć kolejną część tej współpracy i już nie możemy się doczekać na pierwsze efekty.

Czyli jeśli AJ1 x Off-White wygrywają wszystkie rankingi w tym roku, to czemu nie znalazły się na miejscu numer 1? Otóż odpowiedzią może być tylko…

13
1. Nike Mars Yard 2.0 x Tom Sachs
tom-sachs.jpg

Ależ one brzydkie. Tak na pewno zareaguje część z was po zobaczeniu zdjęcia umieszczonego przy Mars Yardach. Dla nas jest to crème de la crème 2017 roku, absolutnie najlepsze, co spotkało sneakergrę w przeciągu ostatnich 12 miesięcy. Buty przygotowane zostały we współpracy z amerykańskim artystą, Tomem Sachsem, z nowatorskich materiałów, wykorzystywanych przez NASA przy produkcji poduszek powietrznych, które brały udział w misji bezzałogowego pojazdu na Marsa. Jeśli dodamy do tego specjalnie customowane pudła i książeczki, niesamowicie limitowany stock i hype, który powstał przy premierze pierwszego wydania, to wyłania nam się zdecydowany zwycięzca tego zestawienia.

14
Nagroda specjalna - Nike Dunk x The Basement
basement.jpg

Poza skalą oceniamy jeszcze jeden projekt. Są to dunki przygotowane we współpracy z facebookową grupą The Basement. Ale jak to? Nike stworzyło buty dla grupy z fb? Otóż tak, i jest to na pewno wydarzenie bezprecedensowe. Design oparty został na różnorodności społeczności, jaką jest największa streetwearowa grupa na świecie. Wykorzystanie wielu materiałów ma symbolizować, że pomimo tego, iż jesteśmy od siebie różni, potrafimy trzymać się razem i tworzyć coś więcej niż tylko internetowy zbiór mordek. Piękna inicjatywa i świetny ruch ze strony Nike, które oprócz zyskania kolejnego fajnego modelu zdobyło także niesamowitą przychylność ludzi. Well played!

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz