5 filmów, za które Leonardo DiCaprio powinien dostać Oscara już dawno temu

wolf.jpg

Dziś dowiedzieliśmy się, że wystąpi w nowym filmie Quentina Tarantino. Czy nazwanie Leo najlepszym aktorem świata to przesada? Naszym zdaniem nie. I mamy na to pięć dowodów.

Najokrutniejszy dowcip o DiCaprio? Nie dostanie Oscara aż do śmierci, za to kiedy umrze, nagrodę dla najlepszego aktora odbierze ktoś, kto zagra Leo w jego filmowej biografii. Od dwóch lat wiemy już, że to nieaktualne. Ale przed Zjawą DiCaprio uchodził jako etatowy przegrany oscarowych rozdań. Uważamy, że za przynajmniej pięć jego aktorskich kreacji Oscar nie byłby przesadą.

1
Co gryzie Gilberta Grapeʼa (1993)

Nominacja: tak

Kto wtedy wygrał: Tommy Lee Jones (Ścigany)

Leonardo DiCaprio + Johnny Depp – dla wielu pań to combo marzeń. Co prawda Leo nie czarował w tym filmie urodą, za to talentem jak najbardziej, niezwykle wiarygodnie wcielając się w postać upośledzonego chłopca. To wtedy zrobiło się o nim w Hollywood głośno, ale walkę o Oscara przegrał ze starym wygą, Tommym Lee Jonesem. Słusznie? My dalibyśmy i jednemu, i drugiemu. No ale tak to sobie możemy.

2
Romeo i Julia (1996)

Nominacja: nie

Kto wtedy wygrał: Geoffrey Rush (Blask)

Od premiery tego filmu dziewczyny na całym świecie zaczęły wyklejać sobie ściany fotkami pięknego Leo. Jako Romeo DiCaprio był jednocześnie szorstki, romantyczny i buntowniczy, bardziej przypominając zaginionego w akcji bohatera Pulp Fiction niż szekspirowskiego kochanka. Tymczasem obyło się nawet bez nominacji. Ale to w ogóle były dziwne Oscary, skoro w kategorii Najlepszy film Fargo przegrało z okropnym Angielskim pacjentem...

3
Titanic (1997)

Nominacja: nie

Kto wtedy wygrał: Jack Nicholson (Lepiej być nie może)

Można nie lubić Titanica, ale Leo był tam naprawdę świetny. Mówimy: kochanek z wysokobudżetowego filmu, myślimy – Leonardo DiCaprio (jako Jack). Brak nominacji do Oscara (przy 14 innych dla tego filmu) był skandalem. Wygrał co prawda doskonały Jack Nicholson, ale obiegowa opinia była jedna: Leo naprawdę musiał w czymś podpaść Amerykańskiej Akademii Filmowej.

4
Aviator (2004)

Nominacja: tak

Kto wtedy wygrał: Jamie Foxx (Ray)

Podczas tej ceremonii wręczenia Oscarów DiCaprio miał kompana do wspólnego upicia się na smutno – był nim reżyser Aviatora Martin Scorsese, który po raz kolejny musiał przełknąć gorzką pigułkę pominięcia go w kategorii Najlepszy reżyser (ale on akurat swojego upragnionego Oscara dostał dwa lata później). Co prawda Aviator był taki sobie, ale DiCaprio jako Howard Hughes – genialny wynalazca i producent filmowy – naprawdę dał radę. Przegrał z innym odtwórcą roli słynnej postaci, Jamie Foxxem – Rayem Charlesem. Złota zasada Hollywood: rola chorego daje ci dodatkowy bonus w walce o Oscary. A że Howard Hughes nie był niewidomy, to i DiCaprio na Oscara się nie napatrzył.

5
Wilk z Wall Street (2013)

Nominacja: tak

Kto wtedy wygrał: Matthew McConaughey (Witaj w klubie)

Naszym zdaniem to najlepsza rola Leonardo DiCaprio; Jordan Belfort, czyli tytułowy Wilk z Wall Street, to ucieleśnienie fascynującego zła, a nasz jubilat wyczuł to genialnie. Niestety na horyzoncie pojawił się supermodny wówczas Matthew McConaughey, który w Witaj w klubie zagrał chorego na AIDS. I znów nic.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.