Tłumy ludzi w narodowych barwach Argentyny czy Brazylii na ulicach Dohy. To nic, że nie śpiewają w swoim ojczystym języku. Pewnie dlatego, że nie umieją.
Katarski mundial startuje w najbliższą niedzielę, a pierwsze grupy kibiców już bawią się na ulicach. Tylko dlaczego wszyscy wyglądają, jakby pochodzili z Bangladeszu? Może dlatego, że prawdopodobnie pochodzą z Bangladeszu. Obecni na miejscu dziennikarze i komentatorzy uważają, że to statyści – robotnicy z Bangladeszu, którzy udają kibiców różnych państw. Chodzą ubrani w stroje danej reprezentacji, machają flagami, ale nie śpiewają niczego w językach tych państw.
Spytacie, po co ta maskarada? Katarczycy prawdopodobnie boją się, że na mundial nie przyjedzie zbyt wielu autentycznych kibiców; częściowo ze względu na ceny, częściowo z lęku przed zupełnie obcą dla nich kulturą: Katar jest w końcu krajem, w którym obowiązują chociażby poważne obostrzenia dotyczące spożywania i zakupu alkoholu. Dlatego żeby podtrzymać narrację dotyczącą szalonego zainteresowania mundialem, organizują szopki z przebieraniem robotników za kibiców. Można się spodziewać, że podczas mistrzostw w pogotowiu będą grupy fejkowych fanów, którzy w sytuacjach kryzysowych (czytaj: kiedy trybuny będą świeciły pustkami) zrobią, co trzeba.
Wokół mundialu wciąż jest mnóstwo kontrowersji. Oskarżenia o łamania praw człowieka i praw pracowniczych, o dyskryminowanie osób LGBTQ (słynna wypowiedź ambasadora mistrzostw, Khalida Salmana, uważającego, że homoseksualizm to choroba psychiczna)... Nawet były prezydent FIFA Sepp Blatter, czyli człowiek, który dał Katarowi prawo do organizacji mistrzostw, przyznał, że to był błąd; co prawda nie wspominał ani o powyższych zarzutach, ani korupcji, ale o tym, że to za mały kraj na taką imprezę. Za to Dua Lipa otwarcie rozwiała plotki dotyczące jej rzekomego koncertu podczas otwarcia mistrzostw. Nie mogę się doczekać wizyty w Katarze, kiedy wypełni wszelkie zobowiązania dotycząc praw człowieka – napisała na Instagramie.
A wy sprawdzajcie newonce, bo w najbliższych dniach na naszych łamach pojawią się teksty i podcasty poświęcone zbliżającym się mistrzostwom w Katarze, zarówno gryząc je od strony sportowej, jak i... popkulturowej.
Komentarze 0