Rzadko zdarza się miesiąc, w którym o uwagę słuchaczy będzie rywalizować aż tak dużo premier.
Czeka nas nawałnica. To nie przesada – przesłuchanie wszystkich wartych uwagi materiałów będzie nie lada wyzwaniem.
My oczywiście mamy swoich teoretycznych faworytów, o których będziemy pisać w osobnych popremierowych tekstach. Na razie prezentujemy wam te wydawnictwa, które na papierze szczególnie przykuwają uwagę. I pytamy: które was najbardziej grzeją?
PRO8L3M – Art Brut 2 (06.03.)
Kontynuacja klasycznego już krążka pojawi się dosłownie za moment, a my byliśmy w gronie szczęśliwców, którzy mogli ją usłyszeć przedpremierowo podczas TEST DRIV3. Czego możecie się spodziewać? Odsyłamy was do tekstu, który znajdziecie tutaj.
Ten Typ Mes, Bartosz Tkacz, Szogun – Biały Tunel (06.03.)
Nie ma żadnych wątpliwości: album tego duetu już jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych w tym roku (i to przed premierą - o ironio), a za moment będzie też jednym z najczęściej komentowanych. Nie może być zresztą inaczej, skoro Mes, niegdyś krytykujący autotune'a, teraz się z nim zmierzył. Jak wyjdzie z tego pojedynku z wokalną naturą – dowiemy się już za moment.
Gverilla – HOLOGRAM (13.03.)
Jeden z najciekawszych wokalistów powiązanych z polskim rapem zaprosił na swój krążek całą plejadę wykonawców, których lubimy – m.in. Jana-rapowanie, braci Kacperczyk, Jetlagz czy wspomnianego już Mesa. Ponoć ma być psychodelicznie. Bardzo spoko!
TUZZA – Giardino (13.03.)
TUZZA to nie marka, TUZZA to dla wielu religia. Duet konsekwentnie realizujący swoją włoską jazdę postawi tym razem na dużo bardziej osobiste treści, co może dać zupełnie nowy kolor jego i tak już charakterystycznej twórczości. No i Taco na feacie.
Otsochodzi – 2011 (19.03.)
Bek tu oldskul? Pewnie nie do końca, ale faktycznie jest coś w tym, że nowy krążek Otsochodzi ma być swoistym wehikułem czasu. Co należy przez to rozumieć – przekonamy się już za moment. Do zobaczenia w 2011.
Płomień 81 – Szkoła 81 (20.03.)
Kto wraca to musisz wiedzieć! Pezet i Onar postanowili raz jeszcze połączyć siły, by wydać kolejny Płomień, a oznacza to, że Polska na nowo rozpali się historiami z sąsiedztwa warszawskich raperów. Pozycja obowiązkowa.
Rosalie. – IDeal (20.03.)
W tekście na temat Def Jam Recordings Poland Rosalie. mówiła nam, że jest obecnie w wytwórni, która stoi na nią murem i na bieżąco cieszy się jej muzyką. To wsparcie może przełożyć się na najciekawszy materiał w dotychczasowej karierze artystki, stanowiąc dla niej nowe rozdanie. Czekamy.
Tymek – FIT (20.03.)
Jak na pewno dobrze wiecie, z twórczością Tymka mamy od dłuższego czasu spory problem. Nie można mu jednak odmówić skuteczności w tym, co nagrywa, więc w sumie jesteśmy ciekawi, co wykombinuje na swoim LP. W końcu nie będziemy propsować lub hejtować bez słuchania.
Bonson – Królu Złoty (27.03.)
- Zaskoczył mnie odbiór singla Najlepsze rzeczy. Myślałem, że ci najbardziej tradycyjni, oldskulowi będą go hejtować i z nim walczyć. Ludzie twierdzą jednak, że jest zachowana duża cząstka mnie, to nie są banialuki o szampanach na trapowym bicie, tylko nowa forma. Ale sam wiesz, on jest jeszcze w miarę bezpieczny na tle całości – tak deklarował Bonson w naszym wywiadzie, który sprawdzicie tutaj. Potwierdzamy: album Królu Złoty to coś zupełnie nowego w dyskografii szczecinianina. Przekonacie się sami.
Peja & Magiera – 2050 EP (27.03.)
Dwaj weterani bardzo dobrze do siebie pasują, o czym nieraz przekonywali. Możemy więc ostrożnie zakładać, że i tym razem (choć to przedsmak zapowiadanego na jesień krążka Black Album) nie spuszczą z tonu, a wszystkiego dowiemy się pod koniec miesiąca.
Rasmentalism – Geniusz (27.03.)
Decyzja Rasmentalismu, by zostawić Asfalt Records na rzecz majorsa, musiała wprawić część obserwatorów w osłupienie. Znając jednak poczynania duetu, przypuszczamy, że jest w tym większy sens, który poznamy w dniu premiery. Mocne single – done, teraz czas na całość wpisującą się w ich wyjątkowo równą dyskografię.