W zapowiedzi Saturday Night Live były narzeczony Ariany Grande zażartował sobie z zerwanych zaręczyn, prosząc o rękę Maggie Rogers. W odpowiedzi, na pół godziny przed premierą programu, piosenkarka opublikowała nowy singiel, w którym rozlicza się ze swoimi ex. No i wyszło to bardzo niefortunnie.
Przed kilkoma dniami wielu cenionych artystów (m.in. Chance The Rapper, Vince Staples, Travis Scott, Earl Sweatshirt) celebrowało pamięć Maczka podczas wyjątkowego koncertu w Los Angeles. Była dziewczyna rapera też zdecydowała się na wspominki, ale poszła inną drogą. W utworze thank u, next wymieniła go obok całej reszty swoich ex: Big Seana, Ricky Alvareza oraz Pete’a Davidsona.
Ariana zaśpiewała o Macu Millerze: Wish I could say Thank you to Malcolm/'Cause he was an angel. Z kolei Davidsonowi zostały poświęcone następujące wersy: Even almost got married/And for Pete I'm so thankful. Obeszło się zatem bez dissów, na które liczyli niektórzy po obejrzeniu tej zapowiedzi SNL:
Zgodnie z najlepszymi zasadami strategii obrony, wokalistka wykonała więc uderzenie wyprzedzające. Fajnie, że pogodziła się sama ze sobą (na co wskazuje druga zwrotka) i mamy nadzieję, że cały album thank u, next będzie przynajmniej tak dobry, jak Sweetener, ale jak w starym dowcipie – niesmak pozostał.