Freestyle’owe wersy Flacko na Rolling Loud wznieciły kolejne fale spekulacji na temat beefu pomiędzy nim a Websterem.
Podczas swojego występu na festiwalu w Nowym Jorku Rocky nawinął parę wersów, które wielu odebrało jako przytyk do rapera z Houston - innego headlinera Rolling Loud. Chodzi o zwrotkę: please don’t compare him and me / You offending me / This ain’t a diss and we ain’t enemies / They concerned with making hits, I’m more concerned with making history. A$AP skomentował domysły na Twitterze słowami: THAT ME N TRAVIS BEEF SHIT SO PLAYED OUT, LET IT GO.
O chłodnej relacji między tą dwójką mówi się od lat. Pamiętamy zdarzenie sprzed 4 lat, kiedy to fan nazwał Travisa A$AP-em a ten popchnął go i wykrzyczał: I’m not motherfucking ASAP, bitch. Za to w 2016 roku Rocky zarzucił Scottowi kopiowanie stylu A$AP Mob, ale nie tak dawno temu przyznał, że robi dobrą muzykę. Chyba rzeczywiście nie jest tak źle.
