Po niespodziewanych gościnkach Bedoesa i Oskara czas na kolejne. Ale czy faktycznie chodzi akurat o tych wykonawców?
Wystarczyło tylko, żeby Eis wrzucił na swój instagramowy profil fragmenty Dzień dobry Belmondziaka i Pomoli HEWRY. Wielu obserwatorów jednoznacznie odczytało to jako gościnki na nadchodzącej reedycji Gdzie jest Eis? Przypominamy - płyta ukaże się jeszcze w tym roku w dwóch wersjach. Ta rozszerzona będzie zawierać remiksy kultowych kawałków Eisa, do których dograli się aktywni dziś raperzy. Wiemy już o featach Bedoesa i Oskara, a to jeszcze nie koniec niespodzianek.
Pytania o to, czy kolejnymi gośćmi będą Belmondo i HEWRA, pozostają otwarte. Ale zastanówmy się, skąd nagle wzięło się tyle teorii spiskowych wokół tej 17-letniej już płyty?
Po pierwsze - nikt tak naprawdę nie wie, gdzie jest i co robi Eis. Warszawski raper od kilkunastu lat konsekwentnie nie pokazuje się publicznie, nie udziela wywiadów ani nie dogrywa featów, oczywiście poza tym, który popełnił dla PRO8L3M-u; chodzi o kawałek Dr Melfi. To sprzyja kreśleniu przeróżnych scenariuszy. Czasem tak absurdalnych, że feat Eisa z Belmondo wcale nie brzmi szczególnie nierealnie.
Po drugie - na dobrą sprawę nie wiadomo, jak będzie finalnie wyglądać wznowienie wydawnictwa. Znaków zapytania wciąż jest sporo, goście niepoujawniani, nie słyszeliśmy też nowego numeru Eisa Astra.
Po trzecie - i Młody G, i HEWRA mają w swoje DNA wpisany szereg tajemnic i niedopowiedzeń. To byty tak osobne wobec tego, co dzieje się w polskim rapie, że w ich przypadkach nie zdziwiłby absolutnie żaden, nawet najdziwniejszy collab.
No nic, czekamy na ogłoszenie kolejnych gości i moment, w którym płyta trafi do naszego odtwarzacza. Reedycję możecie kupić tu.