Billie Eilish ogłasza: nowy album już za kilka tygodni!

Zobacz również:Jeśli jesteście z teamu Billie Eilish... to na pewno siądzie wam BENEE. Nam siadła
Billie Eilish
fot. materiały prasowe

Krążek HIT ME HARD AND SOFT został napisany przez Billie i Finneasa. Będzie też wyjątkowo… ekologicznym wydawnictwem. O co chodzi?

Chwilę temu, 29 marca, obchodziliśmy piątą rocznicę debiutanckiego i przełomowego WHEN WE ALL FALL ASLEEP, WHERE’D WE GO. Przełomowego, bo takiego popu nie robił przed nią nikt; opartego na szeptach, mruczeniu, deklamacji. Debiut okazał się gigantycznym sukcesem, nagrodzonym pięcioma statuetkami Grammy (Billie Eilish stała się najmłodszą osobą, która jednego wieczoru otrzymała cztery najważniejsze Grammy: za album roku, utwór roku, nagranie roku i dla najlepszego nowego artysty albo artystki roku).

Kolejna płyta, wydana 30 lipca 2021 roku Happier Than Ever, nie była aż takim gamechangerem, choć osiem z szesnastu zawartych na niej piosenek znalazło się w Billboard Hot 100. Tym razem nie powiodło się jej na Grammys: 7 nominacji, zero statuetek. Ale Billie Eilish jest za to podwójną laureatką Oscara: w 2022 roku odebrała statuetkę za bondowski hit No Time To Die, a parę tygodni temu tą samą nagrodą uhonorowano jej What I Was Made For z filmu Barbie. To jedyna osoba urodzona w XXI wieku, która ma na koncie więcej niż jednego Oscara. Czyli o jednego więcej niż Martin Scorsese

Uderza mocno i delikatnie

Czas na album numer trzy. Kiedy Billie zrobiła numer z dodaniem wszystkich swoich obserwatorów na Instagramie do bliskich znajomych – ponad 100 milionów close friends robi wrażenie – pojawiły się pogłoski, że to zapowiedź czegoś większego. Po czym, parę dni później, ogłosiła, że za moment posłuchamy jej nowego albumu. HIT ME HARD AND SOFT ujrzy światło dzienne 17 maja. Najbardziej odważny z dotychczasowych albumów jest zróżnicowaną, a zarazem spójną kolekcją piosenek. Idealnie jest słuchać go od początku do końca. Wydawnictwo jest dokładnie takie, jak sugeruje tytuł: uderza zarówno mocno i delikatnie. Dotyczy to warstwy tekstowej oraz muzycznej. Nowy album przełamuje bariery gatunkowe i przy okazji przeciwstawia się trendom – czytamy w zapowiedzi prasowej.

Płyta oczywiście trafi na wszystkie streamingi, będzie też wersja fizyczna… ale tylko w limitowanym nakładzie. W ramach dążeń do zminimalizowania odpadów i walki z ociepleniem klimatu album pojawi się w w formatach fizycznych dostępnych w limitowanych wariantach, z taką samą tracklistą i przy użyciu materiałów w 100% podlegających recyklingowi.

Poważne pytanie – czy będzie trasa? Open’er i Orange zaskakująco długo trzymają w ukryciu informacje o ostatnich headlinerach…

Zobacz także:

Nostalgia za najntisami, queer i zamiłowanie do rave’u – one mogą powtórzyć sukces Billie Eilish

Co powinniście wiedzieć o bracie Billie Eilish?

Ta kariera nie miała prawa się udać. A jednak udała się. Jak Billie Eilish stała się największą idolką młodych słuchaczy?

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Współzałożyciel i senior editor newonce.net, współprowadzący „Bolesne Poranki” oraz „Plot Twist”. Najczęściej pisze o kinie, serialach i wszystkim, co znajduje się na przecięciu kultury masowej i spraw społecznych. Te absurdalne opisy na naszym fb to często jego sprawka.
Komentarze 0