Historia lubi się powtarzać. Na początku lutego złapano go z nielegalną bronią, a teraz grozi mu nawet do trzech lat za kratkami.
To nie jest tak, że Blueface był memem - to słuchacze zrobili z niego mem. I zupełnie się nie dziwimy; offbeat i zabawna barwa głosu to warunki, które są idealnym środowiskiem dla e-śmieszków. Porter był m.in. porównywany do Chojraka Tchórzliwego Psa - machina się rozkręciła, a kawałki zaczęły wykręcać poważne liczby wyświetleń.
Pierwszy numer Blueface'a ukazał się w styczniu 2018 roku, a już w czerwcu raper wydał debiutancki album Famous Cryp. Parę miesięcy później na Soundcloudzie i Spotify pojawiła się kolejna EP-ka o wdzięcznym tytule Two Coccy. Prawdziwy boom na Blueface'a rozpoczął się jednak wraz ze wzrostem popularności tracka Thotiana, który doczekał się całego mnóstwa remixów. Cardi B, Young M.A., YG i Desiigner - to tylko niektórzy z artystów próbujących swoich sił na beacie do najpopularniejszego numeru Blueface'a. Do całego równania dodajmy jeszcze Thotiana Challenge, a wynikiem jest obecność numeru na liście Billboard Hot 100. Na ten moment piosenka zajmuje 20. miejsce, co już jest nie lada osiągnięciem, ale wygląda na to, że jeszcze przez jakiś czas może się piąć po szczeblach jednego z najważniejszych muzycznych zestawień na świecie.
Ale... Wszystko co dobre kiedyś się kończy - w przypadku twórcy Famous Cryp może się skończyć w więzieniu.
Jak przystało na członka School Yard Crips, Blueface nie szczędzi w swojej twórczości odniesień do gangsterskiego lifestyle'u. Wszechobecne gesty Cripsów na klipach, wymachiwanie klamką, tatuaże, crip walk, niebieskie odzienie, a przede wszystkim sama ksywa - wszystko to odnosi się do jego przynależności. Za twórczymi deklaracjami czasami idą także mocno życiowe sytuacje. Raper wchodził już w konflikty z prawem: w listopadzie zeszłego roku został zatrzymany w związku ze strzelaniną na autostradzie, a na początku lutego wydarzyła się podobna sytuacja. Blueface bujał się po Los Angeles z grupą swoich ziomków. Nie minęło wiele czasu, gdy do tłumu podjechał patrol policji, wywołując tym samym popłoch wśród bandy. Wszyscy zaczęli ochoczo uciekać, wyrzucając swoje bronie w krzaki, a nie udało się tylko trzem osobom, pośród których znalazł się Blueface. Znaleziono przy nim niezarejestrowaną klamkę z w pełni naładowanym magazynkiem. Z aresztu został zwolniony za kaucją 35 tysięcy dolarów, a teraz sąd postawił mu zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do trzech lat więzienia, a wyrok może poważnie pokrzyżować jego karierę.
Jeśli amerykański sąd nie będzie wyrozumiały, a Blueface nie zdobędzie dobrego prawnika, to możemy się spodziewać maksymalnego wymiaru kary. Tym samym populacja raperów w więzieniach znów wzrośnie. Swoją drogą kolaboracja między raperami za kratami mogłaby być ciekawym projektem - Bobby Shmurda, Tay-K, 6ix9ine, a niedługo YNW Melly i Blueface - jedynka na Billboardzie gwarantowana.
