Brzmi niewiarygodnie, ale… Mike Tyson właśnie kupuje gołębie pod Łomżą

Mike Tyson
Stringer/Getty Images

I want to believe – głosił plakat nad biurkiem Foxa Muldera w Archiwum X. Taką samą relację jak serialowy agent z UFO, my mamy z wiadomością, o której zaczyna huczeć internet.

Dopiero co głośno było o spotkaniu Żelaznego Mike'a z Malikiem Montaną, a tymczasem wydarzyło się coś znacznie bardziej niespodziewanego. Jak donosi teamhypetalk: Mike Tyson przyleciał specjalnie do Piątnicy (obok Łomży), by zakupić 100 gołębi od tamtejszego handlarza!

Przyznajcie sami, że ten news wchodzi jak lewy hak Tysona w walce z Robertem Colayem w 1985 roku! Mamy nadzieję, że nie jest to żaden żart czy trolling. Jeśli tak, zbudowany został na wiarygodnych fundamentach, ponieważ nie od wczoraj wiadomo, że emerytowana legenda wagi ciężkiej jest zapalonym gołębiarzem.

Kilka lat temu zdarzyło mu się kupić trzy norweskie gołębie za 15 tysięcy dolarów, więc w sumie czemu nie miałby tym razem nabyć setki ptaków spod Łomży?

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Senior editor w newonce.net. Jest związany z redakcją od 2015 roku i będzie stał na jej straży do samego końca – swojego lub jej. Na antenie newonce.radio usłyszycie go w autorskiej audycji „The Fall”, ale też w "Bolesnych Porankach". Ma na koncie publikacje w m.in. „Machinie”, „Dzienniku”, „K Magu”,„Exklusivie” i na Onecie.