Nic tak nie dołuje serialowego freaka, jak studzenie jego zapału zimnymi słowami o braku kontynuacji danej serii. Jaki los czeka Watchmen?
16 nominacji, a do tego dwie zdobyte nagrody Critics’ Choice Television mówią same za siebie. Watchmen to niewątpliwie jeden z najgłośniejszych seriali 2019 roku, który zdobył rzesze fanów na całym świecie. Ekranizacja komiksu Alana Moore’a i Dave’a Gibbonsa póki co doczekała się tylko jednego sezonu produkcji HBO. Niestety wygląda na to, że na kontynuację nie ma co liczyć.
Głos w sprawie zabrał Casey Bloys, dyrektor programowy HBO. - Naprawdę w tym momencie zależy to od Damona, on myśli, co chce zrobić. Szczerze, nie wiem w tym momencie, czy to powracający serial dramatyczny, czy serial limitowany. Myślę, że jedną z rzeczy, które Damon zrobił naprawdę błyskotliwie, było otwarcie tego całego świata. Tak więc może jest inna wersja z zupełnie nowymi bohaterami. Nie wiem tego, bo Damon tego nie wie. Pozwalam mu przejąć inicjatywę w tej kwestii – powiedział Bloys w jednym z wywiadów. Wydaje się więc, że Damon Lindelof, twórca Watchmen, póki co nie ma pomysłu na dalszą część swojego projektu.
Wcześniej pojawiały się za to głosy mówiące o możliwości powstania drugiego sezonu. Akcja miałaby się toczyć w tym samym uniwersum, jednak z innymi bohaterami. Dyrektor programowy HBO ustosunkował się do tego… niezwykle dyplomatycznie. Jeśli będzie drugi sezon, to świetnie, jeśli będzie nowe podejście do tego świata, też świetnie. A jeśli będzie to coś kompletnie innego, też mu pozwolę przejąć inicjatywę – mówił Bloys.
Niedosyt? Rozgoryczenie? Rozumiemy, ale miejmy z tyłu głowy, że jednoznaczne stwierdzenie, iż drugiego sezonu na pewno nie będzie, nie padło. W oczekiwaniu na kontynuację polecamy za to sprawdzić 10 naszych ulubionych filmów komiksowych w historii – to całkiem niezły substytut.