Zaraz po nominacjach do nagród Grammy, jeszcze przed premierą drugiego sezonu Atlanty i rolą Simby w Królu Lwie Bino podpisał papiery z wydawnictwem muzycznym RCA. Oznacza to jedno - nadchodzi nowe.
Gdyby RCA Records było otwartym stowarzyszeniem, wbilibyśmy się tam z zamkniętymi oczami. Do grona takich gwiazd jak SZA, Khalid, T-Pain, Miguel, G-Eazy czy cały A$AP Mob, dołączyło właśnie słynne alter-ego Donalda Glovera. Peter Edge, który jest prezesem i założycielem wytwórni, mówi o Gloverze jako najbardziej utalentowanym, wszechstronnym, młodym artyście tej epoki. Detale dotyczące umowy nie są nam znane, ale spodziewamy się nowej muzyki od Gambino. Dla niego jest to necessary change of pace, a dla nas wizja fajnego 2018. W samą porę!
Edit: jak donosi Complex, powołując się na swoje zaufane źródła, nowej muzyki od Bino nie należy spodziewać się przed 2019 rokiem. No dooobra, poczekamy.
�