Cierpliwość zostanie wynagrodzona? 5 raperów i zespołów, na których powrót czekamy

Zobacz również:Musical sci-fi. Kulisy trasy „Psycho Relations” Quebonafide (ROZMOWY)
eis-1.jpg

Wszystko wskazuje na to, że Pezet po siedmiu latach przerwy wyda wreszcie solowy album. Wcześniej przypomnieli o sobie Reno i Emil Blef, a niespodziewaną zwrotkę na winylową edycję PRO8L3M LP nagrał Eis. Kogo jeszcze namawialibyśmy na powrót z nowym materiałem?

Wrócić to nie znaczy zawsze to samo - coś jak z miłością u De Mono. Inna była sytuacja Pezeta, który od czasu do czasu nagrywał kolejne numery w ramach cyklu Muzyka Reklamowa, a inna kilku wykonawców, którzy ponownie dali o sobie znać, choć wcześniej działalność artystyczną ograniczyli do minimum.

Różnie też te powroty wyglądały, ale siła sentymentu wygrywa u nas ze zdrowym rozsądkiem!

Rozumiemy, że prawdziwych truskulowców brak wzmianki o Smarkim może przyprawić o zawał, ale mamy potwierdzone info, że Brudne Serca w grudniu, więc za kilka miesięcy każdy sam będzie miał okazję sprawdzić, czy warto było szaleć tak przez całe życie czekać.

1
Eis

Gościnną zwrotkę Eisa u Oskara i Steeza surowo ocenili członkowie Grammatik, ale skoro powiedziało się A, to wypadałoby powiedzieć i zamknąć pewien, nie do końca domknięty, rozdział w historii polskiego rapu. Kiedy w 2003 roku ukazywał się pierwszy i jedyny album Jacka, mało kto rozumiał, że mamy do czynienia z fenomenem. Na przestrzeni lat ten materiał zyskał kultowy status, ale wtedy pozostało tylko pytać Gdzie jest Eis?

Niedawno szef wytwórni T1-Teraz, Arkadiusz Deliś opublikował na YouTube teledysk Najlepsze dni w bardzo dobrej jakości, a do tego krótki making-of. Dodał również, że szykuje niespodzianki w związku z dwudziestoleciem powstania labelu, które przypada na przyszły rok. Nie musimy chyba mówić, na jaką niespodziankę liczylibyśmy najbardziej.

2
Ortega Cartel

Pozostając przy rocznicach, dziesięć lat minęło jak jeden dzień! Tak, tak - w czerwcu minie okrągła dekada od premiery Lavoramy. Patr00 i Piter Pits sporadycznie pojawiają się u innych artystów (ostatnio choćby w Halo Ziemia Mielzky'ego), ale ostatni numer sygnowany przez tę dwójkę pochodzi z grudnia 2014 roku. Druga część Silver Gun pokazywała zresztą Ortegę w całkiem innym odcieniu emocjonalnym niż ten znany dotychczas...

Czy jest szansa na nowy Cartel? W czerwcu dwa lata temu Spinache mówił naszemu redaktorowiTak naprawdę nie mam pojęcia. Z nimi jest, jak jest – przecież dlatego mnie o to pytasz. Na pewno słyszałeś Silver Gun 2. To właśnie utwór, zapowiadający nowy album. Nie jest tak, że chłopaki nie robią jakichś tam rzeczy, ale oni zawsze musieli dojść do momentu, w którym decydowali się na wydanie płyty. To zawsze było spontaniczne, anormalne i arynkowe, dlatego miało taki vibe. Stąd ten unikalny klimat, którego nie znajdziesz nigdzie indziej. Decydowała o nim nieprzewidywalność. Co ci mam więcej powiedzieć – sam czekam.

3
Tymon

Byłem jak Biggie tu, byłem jak Eminem/I każdy wiedział, kto to T, M O i Nrapował Tymon w posse cucie przygotowanym pięć lat temu przez White House Records. Rzeczywiście, na początku poprzedniej dekady cieszył się we Wrocławiu statusem legendy. Kiedy w późniejszych latach wszyscy sądzili, że jego raperską karierę rozpatrywać można jedynie w czasie przeszłym, wydał z zaskoczenia krążek Oddycham smogiem, o którym pisaliśmyJedno z najambitniejszych wydawnictw w historii Asfaltu i nieco inne oblicze Magierskiego niż to, które znamy z Kodexów. Tu wrocławianin wjeżdża w duszne rejony trip-hopu i żywego jazzu, a swoją pokrętną tekstową opowieść dopowiada Tymon. Nigdy nie skumaliśmy, co też wisiało nad Wrocławiem, skoro tylko tam powstawały takie fascynujące płyty.

W kwietniu Zmysłów 5 trafiło na winyl, dzięki Queen Size Records. Doceniamy, ale wolelibyśmy powrót Tymona o takiej skali rażenia jak w 2008 roku.

4
Afront

Pisanie o ewentualnej reaktywacji Afrontów staje się równie płonne, co niegdyś - o niedocenieniu tego zespołu. W listopadzie minie trzynaście lat odkąd wyszło Coraz gorzej, w tzw. międzyczasie opublikowany został jeszcze singiel Vlade Divac, ale poza tym od dawna panuje głucha cisza w temacie wspólnych ruchów Janka i Kasa. Za światełko w tunelu uznajemy gościnny występ tego drugiego w kawałku ŁDZ Zmiennicy z ostatniej płyty Ostrego, bo o ile Wyga zdążył się trochę narapować w epoce post-Afrontowej, to u Piotrka wyglądało to średnio. Wypada przypomnieć również, że duetowi zdarzyło się dwa lata temu wystąpić w Gliwicach, więc może nie wszystko stracone?

5
ZIP Skład

To byłby dopiero powrót! Fani Guns N' Roses czekali na Chinese Democracy kilkanaście lat, ale ZIP Skład mógłby to przebić ze sporą nadwyżką, ponieważ we wrześniu czeka nas dwudziestolecie Chleba powszedniego.

ZIP Skład cały czas istnieje. Nie ma co reaktywować się tutaj, natomiast nagranie płyty w takiej grupie licznej jak nasza jest to nie lada wyzwanie. Mamy swoje życie, lata, obowiązki i zebrać wszystkich w jednym miejscu, w jednym momencie, to już łatwiej się dodzwonić… Wola jest. Skrycie każdy o tym myśli i marzy - mówił przed rokiem Pono w rozmowie z Proceente.

Kto wie, skoro możliwy był powrót Zipery po 14 latach z krążkiem Meritum, może przyjdzie czas także na drugi Zip Skład?

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.
Podobał Ci się ten artykuł?

Kliknij, żeby widzieć więcej podobnych w swoim feedzie.