Co dzisiaj dzieje się z członkami Odd Future?

Jak to możliwe, że inicjator kolektywu, który kiedyś nawijał o mordowaniu, gwałtach, ćpaniu i trzech szóstkach dzisiaj wypuszcza album o nazwie Flower Boy? Historia Odd Future jest wyjątkowo pokrętna.

Odd Future (pełna nazwa to Odd Future Wolf Gang Kill Them All) to nie zespół, to zjawisko. Kiedy na rap scenie przeważały produkcje o tematyce gangsterskiej, Tyler ze swoimi wilkami wyszedł z czymś przedtem niespotykanym. Odd Future wybili się dzięki obrzydlistwom i kontrowersjom – m.in. jedzonemu na klipie karaluchowi czy mocno obscenicznych tekstach - i ku przerażeniu wielu rap-konserwatystów szybko zyskali grono wiernych fanów na całym świecie. Wolf Gang to inicjatywa piątki znajomych: Tylera, Hodgy’ego, Left Braina, Casey’a Veggiesa i Jaspera Dolphina. Z czasem do grupy dołączali kolejni; według Tylera - lidera całego zespołu – liczba członków OF liczyła w pewnym momencie aż 60 osób. Ale nie wszyscy dysponowali równie mocną charyzmą. Choć Odd Future dziś już nie istnieje, to sporo po sobie pozostawili (dwie części Odd Future Tape, mixtape Radical i kompilację 12 Odd Future Songs) i równie sporo zapoczątkowali. Na przykład parę bardzo fajnych karier:

1
Frank Ocean
Frank.jpg
Frank Ocean released an Aaliyah tribute, "At Your Best (You Are Love)," on the late R

Spróbujcie wymienić osobę, która najmniej pasowała do całości zespołu. Tak, to Frank. Coming out tego zawodnika, który miał miejsce już po odłączeniu się od Odd Future, jest tylko jedną z wypadkowych tego, że obecność Franka kolidowała z polityką kolektywu. Homofobia w tekstach reszty ekipy musiała wywołać kolizję. Jak w otwarcie obrażającej homoseksualistów grupie mógł uchować się gej? To chyba wie tylko Frank Ocean. A jednak Tyler zawsze nazywał go swoim starszym bratem, reszta też bardzo się z nim lubiła. Dojrzałość emocjonalna, umiejętność odcięcia się od konkretnej ideologii przy jednoczesnym pozostaniu w zgodzie z głoszącymi ją ludźmi pozwoliły mu na bycie sobą, po prostu. Raz przetarty szlak przez debiutancki mixtape Nostalgia, Ultra dodał reszcie odwagi - skoro Frank mógł zadebiutować solo, dlaczego nie możemy i my? Co by jednak nie mówić, sam Ocean też zawdzięcza kolektywowi bardzo dużo.

albumy: Channel Orange (2012), Blonde (2016)

2
Syd Tha Kyd
Syd.jpg

Sydney Bennett (albo po prostu Syd) to jedna z bardziej oryginalnych postaci całego Gangu Wilków. Znalazła się w Odd Future ze względu na swojego brata – Travisa (znanego szerzej jako Taco).

Ta jedyna dziewczyna w ekipie długo pozostawała w cieniu reszty. Didżejowała, pomagała w mixie i masteringu wszelkich produkcji spod szyldu Odd Future ale nigdy nie grała pierwszych skrzypiec. Jej twórczość mogła być jedynie ciekawostką dla co poniektórych diggerów.

Do czasu. Jej wokal szybko stał się jednym z bardziej rozpoznawalnych w ekipie. Pozostając w emblematycznym dla Odd Future mrocznym - ale i nieco romantycznym - klimacie, stworzyła coś zupełnie nowego. Ze skromnej dziewczyny stojącej za deckami wyrosła jedna z głównych twarzy neo-soulu jako liderka formacji The Internet. Bez konfliktu się nie obyło; Syd jest lesbijką, a casus Franka pokazał, że niełatwo jest być jednocześnie reprezentantem mniejszości seksualnej oraz Wilków. Syd jako pierwsza opuściła Odd Future, co spotkało się z dużym niezadowoleniem reszty. Tym ciekawszy jest przez to fakt, że w singlu swojego debiutanckiego solowego albumu zawarła takie słowa: Take care of the family that you came with/We made it this far and it’s amazing/People drowning all around me/So I keep my squad around me.

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje - to także pierwszy klip od długiego czasu, w którym ekipa pojawiła się wspólnie przed kamerą.

albumy: Purple Naked Ladies (2011), Feel Good (2013), Ego Death (2015) - wszystkie z The Internet; Fin (2017)

3
Domo Genesis
Domo-Genesis.jpg

Dominique Marquis Cole od zawsze wybijał się na tle reszty przez niespotykane w tym kręgu kolaboracje. Domo był chyba najbardziej rozchwytywanym raperem z Odd Future. Wystąpił na projektach u m.in. Prodigy'ego, Step Brothers, Freddie'ego Gibbsa czy Dilated Peoples. Jego solowy mixtape wyprodukował w całości The Alchemist. A rok temu trzasnął świetną solówkę Genesis.

Znaki szczególne? Nawijka o paleniu, ale taka w ilościach hurtowych. W dodatku niegłupia, bo będąca wstępem do tworzenia przez Genesisa niesamowitych, spowitych marihuanowym dymem historii. Fani Stones Throw są u Domo jak w domu.

album: Genesis (2016)

4
Hodgy Beats / Left Brain - MellowHype
MellowHype.jpg

Tych dwóch nie bez powodu trafiło do jednego worka. To właśnie Hodgy z Left Brainem, obok Tylera i Casey Veggiesa, byli założycielami i jednocześnie pierwszymi członkami Wolf Gangu. I to ono stworzyli dużo mroczniejsze i bardziej hardcore'owe rapowe duo. Wszechobecne odwrócone krzyże, trzy szóstki czy kręcone z wyrwanej kartki z Biblii gibony nie powinny tu nikogo dziwić.

MellowHype zostało rozwiązane w 2015 roku. Powód? Podobno dojrzeli i nie do końca utożsamiają się ze swoją muzyczną przeszłością. Ponadto Hodgy w trakcie wspólnego koncertu nawrzucał Tylerowi, że zostawił swoich ziomków by odnosić sukcesy solo. Tyler zripostował stwierdzeniem, że wszystko, co do tej pory osiągnęli, zawdzięczają jemu. Beef szybko został zakończony ale niesmak pozostał. Niestety, debiutancki album Hodgy'ego Fireplace:TheNotTheOtherSide z gościnnym udziałem Lil' Wayne'a i Busta Rhymesa nie przyniósł mu rozgłosu. A szkoda, bo projekt jest jednym z lepszych debiutów 2016. Co z Left Brainem? Cisza, zupełnie znikł z social mediów i gdzieś się zaszył.

albumy: BlackenedWhite (2011), Numbers (2012) - jako MellowHype; Fireplace: TheotTheOtherSide (2016)

5
Earl Sweatshirt
earlSweatshirt.jpg

To była dopiero historia - Earl wypuszczając w 2010 roku swój debiutancki mixtape Earl, nie mógł wiedzieć, że już za chwilę spędzi długi czas w... szkole dla dzieciaków po przejściach. Tam bowiem wysłała go matka, przerażona działalnością pierworodnego w Odd Future.

Wyobraźcie sobie tylko sytuację, w której nagle trafiacie do miejsca, gdzie nie możecie nawet pójść do łazienki bez nadzoru - hardkor większy niż w tym teledysku. Na dodatek Earl był przez pedagogów stawiany jako wzór ku przestrodze. Nowo przybyłym wychowankom mieli mówić: jeśli chcecie wyjść z tego miejsca, przypatrzcie się temu chłopakowi. Nie róbcie tego, co on, nie bierzcie z niego przykładu. Oddani fani Odd Future nie mogli pogodzić się z decyzją matki rapera, na koncertach skandowali FREE EARL, a co poniektórzy rozochoceni podobnym nastawieniem członków kolektywu wysyłali matce Sweatshirta pogróżki, co tylko dodało zmartwień Earlowi. Ale w końcu wyszedł na wolność. I stał się jednym z ważniejszych raperów swojego pokolenia. Choć już wcześniej dojrzałością swoją oraz zasobem słów mógł zbić z tropu niejednego starszego MC, to po wyjściu był już gotowy do podbicia sceny. Debiutancki album Doris w pełni zaspokoił oczekiwania. Był mocny, wyrazisty i bardzo błyskotliwy. Aha, Earl zapowiedział nowe wydawnictwo. Z tego może być coś wielkiego.

making the album for you rn— thebe kgositsile (@earlxsweat) 27 lutego 2017

albumy: Doris (2013), I Don't Like Shit, I Don't Go Outside: An Album by Earl Sweatshirt (2015)

6
Tyler, The Creator
Tyler.jpg

I wreszcie on. Facet, który z fantazjowania o dźganiu Bruno Marsa i zabijaniu B.o.B.-a uczynił jeden z największych rapowych hitów dekady. To właśnie on zainicjował Odd Future Wolf Gang Kill Them All. Jego zacięcie do tworzenia było w dużej mierze spowodowane problemami rodzinnymi, a muzyka jedną z form ucieczki od depresji. Jak sam nawija: Grabbed the keyboard, Clancy crossed my path/Cashed my first check and said fuck depression, nigga. Problemy rodzinne były jednym ze spoiw więzi członków Odd Future. Dla wielu zastępstwem familii stała się właśnie grupa – to tu się realizowali. Tyler swoją pasję do muzyki odkrył jednak dużo, dużo wcześniej. Już jako dziecko tworzył swoje wyimaginowane albumy, podmieniając okładki na te zaprojektowane przez niego, zawierające nazwy wymyślonych przez siebie utworów.

Wolf Haley bez wątpienia przewyższał talentem innych członków bandy. Ciężko wymienić jakąś działalność Odd Future nie wspominając na pierwszym miejscu udziału Tylera. Utalentowany reżyser, raper i producent (to on jest autorem większości bitów). Jego charyzma przyćmiewała inne Wilki. Dopiero samodzielne projekty pozwoliły reszcie rozwinąć skrzydła i pójść krok dalej w kierunku samorealizacji. By być wielkimi, musieli przestać być kolejnymi Tylerami. Ci, którzy postawili na samoidentyfikację, szukając własnego środka przekazu, przetrwali i są z nami do dzisiaj, tworząc totalnie różną od początków istnienia Odd Future muzykę.

O samym Tylerze można opowiedzieć słowami Earla: This is the thing: I know I'm more eloquent than Tyler is. Like as far as school and shit goes, I'm technically better than him. But that's a smart nigga. That's a very smart man right there. He's also a fucking idiot. Tak, Tyler to po prostu a fucking walking paradox. Z jednej strony gość, który jak sam rapuje – nie mogąc jeszcze kupić browara zdążył stworzyć imperium, a z drugiej autor tak niepoważnych produkcji filmowych jak ta tutaj.

Ale pomiędzy dawną a obecną twórczością Tylera istnieje spory rozdźwięk. Jego największą inspiracją zawsze był Pharrell Williams. Co uważniejsi słuchacze wyłapią w niektórych produkcjach Tylera charakterystyczny dla Pharrella początek kawałków. Dlaczego wspominamy o tej relacji? Jedną z głównych przyczyn zmiany stylu Tylera było właśnie poznanie Pharrella. To on stoi w dużej mierze za bardzo żywym i radosnym (powstałym m.in. w efekcie użycia żywych instrumentów) brzmieniem albumu Cherry Bomb. Dziś matki nie straszą już Tylerem dzieci - to świadomy swojej oryginalności artysta, który realizuje swoje wizje na wielu poziomach: muzyki, filmu, mody. Przypomnijcie sobie zresztą całą identyfikację wizualną Odd Future, to też jego robota.

albumy: Goblin (2011), Wolf (2013), Cherry Bomb (2015), Flower Boy (2017)

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz