Doja Cat ogłosiła premierę nowego albumu, po czym... usunęła post. Czy chodzi o plagiat?

The 2023 Met Gala Celebrating "Karl Lagerfeld: A Line Of Beauty" - Arrivals
Fot. Dimitrios Kambouris/Getty Images for The Met Museum/Vogue

Po premierze dwóch singli Doja Cat oficjalnie zapowiedziała nową płytę Scarlet; podała datę premiery i zaprezentowała okładkę, którą po kilku godzinach... usunęła.

Nowy album Doji Cat nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem. W czerwcu do sieci wpadł pierwszy singiel Attention, z kolei w połowie sierpnia wyszło Paint the Town Red, które zdominowało internet i światowe listy przebojów. Do dziś kawałek ten trenduje na TikToku, a na Billboard Hot 100 wbił do pierwszej dziesiątki, co jest jej najlepszym solowym wynikiem w karierze. Jeśli wierzyć amerykańskim mediom, pierwszego września usłyszymy trzeci utwór - Demons.

Raperka zdradziła również wygląd okładki, wywołując niemałe poruszenie. Grafika, która miała się na niej znaleźć, przypomina tę z albumu metalowego zespołu Chaver. W obu przypadkach w centralnej części widać różowego pająka z kroplą krwi. Covery różnią się jedynie szczegółami oraz tym, że u Doji nie ma napisów. W reakcji na liczne komentarze fanów, którzy oskrażali ją o plagiat, Amerykanka usunęła post, zapowiadający nowy album.

Czy to wpłynie na datę premiery? Trudno powiedzieć. Z usuniętego już wpisu wynikało, że Scarlet ukaże się 22 września.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Jędrzej, choć częściej występuje jako Jj. Londyński sound, warszawski vibe. Usłyszycie go w audycji Drugie Śniadanie.