Kiedy już wstępnie zapełniliśmy kalendarz filmowych i serialowych premier 2021 roku, to nagle okazuje się, że niektóre z głośnych tytułów mogą ukazać się jeszcze później niż planowano.
W ostatnim czasie dzienny przyrost nowych przypadków w hrabstwie Los Angeles stale przekracza 13 000 przypadków. W związku z kolejną falą zachorowań pod koniec grudnia Departament Zdrowia Publicznego zaapelował do producentów filmowych i telewizyjnych o rozważenie wstrzymania prac nad projektami na kilka tygodni i unikania podróży w celach produkcyjnych. Do tej pory w hrabstwie Los Angeles potwierdzono 719 833 przypadków zakażeń koronawirusem i 9 482 zgonów.
Wzrost zachorowań na tym obszarze oznacza kolejny cios w branżę filmową i telewizyjną. Największe wytwórnie już przerwały prace nad wieloma produkcjami telewizyjnymi - w sumie opóźnienia mogą dotyczyć ponad 20 amerykańskich serii. Według serwisu Variety, Warner Bros potwierdziło, że dwa netfliksowe seriale nie będą kontynuować zdjęć zgodnie z planem na początku tego tygodnia, a ich obsady będą mogły powrócić na plan najwcześniej 11 stycznia. Mowa o trzeciej odsłonie You, którego produkcja ruszyła kilka tygodni temu, oraz o finałowym sezonie serii Shameless.
Podobnie sytuacja wygląda także między innymi w Universal TV, które zapowiedziało przerwę od pracy nad kontynuacjami Brooklyn 9-9, Good Girls i Never Have I Ever. Z kolei z ABC Signature wstrzymano zdjęcia do chociażby Atypowego, Black-ish czy Grey’s Anatomy. Delikatnie mówiąc - nie wygląda to dobrze.