Niewiele jest składów, które tak mocno przywiązują wagę do towarzyszących ich muzyce obrazków. My też często mamy już dosyć video z raperami, którzy nawijają i machają rękoma. I wtedy włączamy sobie ich teledyski.
Jetlagzi naprawdę w to umieją. Przypomnijcie sobie chociażby to video...
...albo to:
Teraz panowie są na chwilę przed wydaniem swojego kolejnego długogrającego materiału, albumu SZUM. 32 smartfony to kolejna futurystyczna wizja świata według Kosiego i Łajzola. Zobaczcie, co o teledysku mówi tworząca go firma produkcyjna Film Fiction:
Stworzyliśmy projekt bardzo eksperymentalny, łączący wiele cyfrowych technik rejestracji obrazu i przestrzeni. Nawiązujemy tym do cyfrowego świata, który coraz głębiej wkracza w rzeczywistość, łamiąc bariery pomiędzy tym, co realne, a co nie. Coraz częściej oceniamy nasze otoczenie przez pryzmat cyfrowego świata. Nowe technologie pozwalają nam głębiej zajrzeć w czyjeś życie, sami chętnie się nim dzielimy z obcymi ludźmi - wszystkim tym, co robimy. Społeczeństwo i relacje ludzkie bardzo szybko zmieniają się i wchodzą na całkowicie nowe obszary. Czy w przyszłości zamglone wspomnienia staną się czymś niespotykanym?
Łapcie całość na video, którego reżyserem jest Bartłomiej Kalinowski. A my już za chwilę wrócimy do was z nieco inną ciekawostką - tym razem na temat Jetlagz i Hawany...
