Miała być jedna - będą dwie konsole. Co więcej, znacząco różniące się ceną. Premiera już za moment!
Cierpliwy jak fan gamingu? Orientacyjne daty premiery Xboxa Series X i PlayStation 5 były planowane na tę jesień. Mamy prawie połowę września, a Sony i Microsoft wciąż milczały w kwestii cen nowych konsol oraz dokładnego dnia wypuszczenia ich w świat. Dziś spadła pierwsza z zasłon milczenia. Problem w tym, że... przez wyciek na jednej ze stron, które zajmują się gigantem z Redmond.
Konsole, które widzicie na zdjęciu, to nie tylko Xbox Series X, ale też Xbox Series S – budżetowa wersja konsoli nadchodzącej generacji. Za wyciek nowych informacji o obu odpowiada serwis Windows Central. Co zostało ujawnione? Przede wszystkim to, że konsole będą miały premierę 10 listopada, co mniej więcej zgadza się z dotychczasowymi plotkami. Druga informacja także jest bardzo ważna: Xbox Series X ma kosztować 499 dolarów, czyli w przeliczeniu - koło 1900 złotych. Jego młodszy brat ma być o 200 dolarów tańszy. Różnica w cenie jest spora. W internecie rozpoczęła się dyskusja, czy tańsza konsola nie będzie kulą u nogi na starcie obecnej generacji, bo przecież gry będą musiały być dostosowane właśnie pod Series S. Padają też pytania o potencjalną głośność pracy urządzenia i możliwe przegrzewanie. Xbox na początku nie skomentował oficjalnie rewelacji, ograniczając się jedynie do wrzucenia na oficjalne konto mema z przerażoną małpką:
Chwilę później odniósł się jednak do części plotek, potwierdzając istnienie wersji Series S w podawanej przez wyciek cenie. Wciąż nie wiemy, kiedy i w jakiej cenie zadebiutuje najmocniejsza konsola. Ale nie zdziwi nas chyba, jeśli wycieki okażą się prawdą.