Skoro H8 zjawił się znienacka, możemy podejrzewać, że nocna wrzutka to zapowiedź czegoś większego – tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę jej stylistykę.
Chyba wszyscy zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że serwisy streamingowe lubią płatać figle polskim raperom. Nie raz i nie dwa zdarzyło się, że dany utwór pojawił się niespodziewanie w cyfrze, po czym MC musiał go szybko zdejmować albo też chcąc, nie chcąc zacząć promować, skoro mleko już się rozlało.
O co chodzi tym razem? Dobre pytanie, gdyż ani Białas, ani też SBM Label nie skomentował wypuszczenia Art-Hopu w świat. Są jednak pewne poszlaki. Na instastory wytwórni mogliśmy jednak wczoraj zobaczyć plakaty, które nawiązują graficznie do release'u, długość singla to 8 minut i 5 sekund, a on sam – przez zmieniające się bity, tematy i flow – brzmi jak demonstracyjna sklejka stworzona z fragmentów jakiejś całości.
Największym zaskoczeniem jest charakterystyczny featuring Marka Dyjaka, którego nie kojarzy się ze środowiskiem rapowym, choć ma na koncie choćby współpracę z Molestą sprzed kilku ładnych lat. Coś czujemy, że dzisiaj poznamy więcej informacji na temat ewentualnego wydawnictwa.
