Do sieci trafił wspólny track Lil Peepa i XXXTentaciona. Numer fajny, pomysł fatalny

Zobacz również:Steez wraca z Audiencją do newonce.radio! My wybieramy nasze ulubione sample w trackach PRO8L3Mu
lil.jpg

Ciszej nad tymi trumnami. Nie trzeba być wielce wrażliwym, żeby dojść do wniosku, że pomysł wypuszczania tracku, w którym pośmiertnie spotykają się dwa duże nazwiska nowego rapu jest raczej niesmaczny.

Współautorem Falling Down jest iLoveMakonnen, współproducentem - Mike WiLL Made-It. Podobno X po śmierci swojego kolegi miał wyrazić żal wobec tego, że nigdy nie udało im się spotkać, stąd pomysł na ten niecodzienny, pozaziemski już collab. Makonnen miał zresztą robić wraz z Peepem jego kolejne wydawnictwo. Peep and I always believed that music heals and brings people together in a way nothing else can - powiedział. No to by się zgadzało...

Naszym zdaniem to wszystko jest... dziwne? Nie ma sensu grzebać po cmentarzach: jak już za życia chłopaki się nie spotkali, to trudno - wspólny numer buja dobrze, ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że słuchamy przypadkowo sklejonego patchworku, a nie porządnego singla, do którego formatu i koncepcji obaj się przyłożyli. Jeśli dojdzie do wspólnej, hologramowej trasy to już serio opadną nam ręce.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Różne pokolenia, ta sama zajawka. Piszemy dla was o wszystkich odcieniach popkultury. Robimy to dobrze.