Dokument Lego o Pharrellu?! Mamy zwiastun, a w nim m.in. Kendricka i Jaya-Z

Zobacz również:Ciąg dalszy romansu futbolu ze streetwearem. Pharrell zrobił nowe wzory koszulek Juventusu i innych topowych klubów
Pharrell Lego
Pharrell Lego Piece by Piece

Niezwykła produkcja nosi tytuł Piece by Piece. Właśnie dostaliśmy trailer i datę premiery.

Pharrell Williams to artysta nietuzinkowy, więc nie powinno dziwić, że poświęcony mu film biograficzny będzie – co najmniej – zaskakujący. A jednak dziwi, bo jednak przeniesienie historii producenta w uniwersum Lego to bardzo daleki odlot. You know what would be cool is if we told my story with Lego pieces – tak rozpoczyna się ten dojebany zwiastun i to właśnie oferuje.

Poza Pharrellem w trailerze zobaczyć można masę artystów w wersji Lego. Pojawiają się m.in. Gwen Stefani, Kendrick Lamar, Snoop Dogg, Jay-Z i Justin Timberlake. A propos Snoop Dogga – mamy tu historię powstania Drop It Like It's Hot. How cool is that!

W tle słyszymy natomiast największe hity artysty, czyli Happy i Get Lucky. Williams w wywiadzie dla Variety zdradził też, że na ścieżce dźwiękowej znajdą się dwie nowe piosenki, stworzone specjalnie na potrzeby filmu.

O czym jeszcze wypada wspomnieć w kontekście Piece by Piece? Za reżyserię odpowiada Morgan Neville, zdobywca Oscara za dokument O krok od sławy, poświęcony chórzystkom i chórzystom największych gwiazd.

Piece by Piece trafi na ekrany amerykańskich kin 11 października. Czekamy na info o polskiej premierze.

A co do Pharrella, polecamy nasz pean na jego część. W muzyce popularnej są producenci-giganci, którzy wyznaczali trendy przez dekady, a na swoich barkach nosili niemal całe notowania list przebojów. Ewoluowali, ale nawet ich jasno określone brzmienie wystarczyło, żeby telefon brzęczał bez przerwy, a pod drzwiami do studia ustawiała się kolejka najgorętszych nazwisk. Ten człowiek od lat jest jednym z nich. Wybitne ucho do melodii, niebywały talent do tworzenia perkusyjnych groove’ów, a echa brzmienia, które wypracował z Chadem Hugo pod szyldem The Neptunes, dwie dekady temu, można usłyszeć także w dzisiejszych hitach – pisaliśmy, nie mogąc wyjść z podziwu, że lata mijają, a Pharrell Williams wciąż rozdaje karty w branży.

Zobacz także:

To niesamowite, ale mamy rok 2023, a Pharrell dalej rozdaje karty w branży producenckiej

TOP 10 najlepszych zagranicznych utworów 2022 roku

10 najlepszych XXI-wiecznych filmowych biografii muzyków

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz