Jeżeli dysponujecie informacjami na temat trupów ukrytych w szafie Puszatego, możecie nieźle się obłowić. Szczególnie, że Terrence uważa już, iż wygraną w beefie ma dawno w kieszeni.
Na taki diss track czekaliśmy latami! Trzy miesiące po tym, jak Avi grzecznie przeprosił TPS-a za słowa o rodzinie i usunął swój diss, Pusha-T w odpowiedzi na Duppy Freestyle wyprał brudy Drake’a w takim stylu, jakby był właścicielem pralni z okładki Lavoramy. Teraz twierdzi z kolei, że Kanadyjczyk oferuje 100 tysięcy dolarów za informacje o nieznanych dotąd, czarnych kartach z jego historii.
— King Push (@PUSHA_T) 1 czerwca 2018You got a 100k floating around for info? Can’t no amount of money create skeletons that don’t exist... #ImUpset
Wszyscy tutaj szanujemy dokonania Drake’a, niejedną łzę uroniliśmy przy Take care czy Nothing Was the Same, ale po The Story of Adidon to za te sto koła na jego miejscu kupilibyśmy defibrylator.
Nie wygląda zresztą na to, żeby Terrence specjalnie przejął się poszukiwaniem haków. Wczoraj odbył tournée po audycjach radiowych, w których zadeklarował, że nie ma już o czym gadać, beef został przez niego wygrany i niczego się nie boi. Cóż, czekamy na odpowiedź ze strony Drake’a, który na razie zdążył wydać oświadczenie w sprawie kontrowersyjnego zdjęcia, wykorzystanego przez Puszatego do zilustrowania The Story of Adidon.
�
W podobnym czasie zaczęły pojawiać się informacje, że wbrew temu, co nawinął Pusha-T, raper z Toronto wspiera finansowo Sophie Brussaux oraz planuje testy na ojcostwo. O swoim synu i relacji z byłą gwiazdą porno ma opowiedzieć na albumie Scorpion. Na razie jednak powinien szybko wytoczyć najcięższe działa. Pytanie brzmi czy uda mu się podnieść z desek po takim gongu jakim było The Story of Adidon, czy skończy się jak w walce Szpilka – Wilder.