Film Avy DuVernay odbił się szerokim echem już cztery lata temu. Ale wiadomo, nie każdy miał okazję go zobaczyć. Dziś, nawet jeśli nie jesteście subskrybentami Netflixa, możecie to zrobić - zwłaszcza jeśli chcecie zrozumieć, dlaczego w Stanach ludzie wyszli na ulice.
Na początek musimy wyjaśnić, skąd wziął się tytuł tego rezonującego społecznie dokumentu. Chodzi o poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, dotyczącą zniesienia niewolnictwa i robót przymusowych. Weszła ona w życie 18 grudnia 1865 roku, ale zostawiła furtkę w postaci sformułowania, pozwalającego karać za zbrodnię.
Nie musimy chyba wam mówić, co sugeruje takie nazewnictwo dokumentu. Łącząc materiały archiwalne, obejmujące wywiady z politykami, aktywistami, historykami oraz dawnymi czarnoskórymi więźniami, DuVernay bada historię nierówności społecznych, wysnuwając tezę, że ogromna liczba Afroamerykanów w więzieniach to w rzeczywistości realizacja nowej formy niewolnictwa.
Widzieliście? Obejrzyjcie.
Nie ma wątpliwości, że w czasie, gdy ulice USA są miejscem masowych, niekoniecznie pokojowych protestów, ten film dokumentalny cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem niż dotychczas. Możecie go zobaczyć na YouTubie, jak i w wiadomym serwisie, do czego zachęcamy.
