Dziś Aaliyah skończyłaby 40 lat. Dlaczego to jedna z najważniejszych postaci popkultury minionej dekady?

aaliyah.jpeg

Dziewczyna, która wyprzedziła swój czas z pomysłami na muzykę i wyczuciem trendów. Niestety nie miała możliwości udowodnić tego w pełni - w 2001 roku zginęła w katastrofie lotniczej, wracając z Bahamów z planu zdjęciowego do utworu Rock The Boat. Miała 22 lata.

Dzisiaj obchodzimy czterdzieste urodziny słynnej baby girl, która urodziła się 16 stycznia 1979 roku na Brooklynie. Naszym zdaniem nie zapomnimy o niej ani jutro, ani za 20 lat, bo Aaliyah wywarła ogromny wpływ na popkulturę przełomu wieków.

1
Muzyka: rewolucjonistka r&b

Świat bardzo szybko mógł się przekonać o talentach Aaliyah. Wujek przyszłej gwiazdy ożenił się z legendarną soulową artystką, Gladys Knight, która pozwoliła wystąpić 11-letniej przyszłej gwieździe podczas jej koncertów w Las Vegas. Rok później małolata miała już w kieszeni kontrakt płytowy, a wujek poznał ją z R.Kellym, który wyprodukował i pomógł napisać debiutancki album – Age Ain’t Nothing but a Number. Swoją drogą o tej toksycznej znajomości pisaliśmy co nieco w naszym tekście o Kellym. Wydawnictwo pokryło się podwójną platyną w USA i sprzedało się w ponad trzech milionach egzemplarzy. Krytycy zachwycali się głosem artystki, który w połączeniu z new jack swingiem pomógł zdefiniować r&b w latach 90. Jak się okazało, to był dopiero początek.

W 1996 Aaliyah podpisała kontrakt z Atlantic Records i zaczęła prace nad drugim albumem z Timbalandem oraz Missy Elliott. W rezultacie słuchacze dostali płytę Once in a Million, którą Billboard chwalił za unikalne i futurystyczne brzmienie wyprzedzające epokę. Słodki i łagodny głos Aaliyah kontrastował z ciężką produkcją Timbalanda opartą na basie i elektro. Sukces piosenkarki pomógł przebić się w mainstreamie Timbo i Missy, którzy sami mieli stać się gwiazdami w niedalekiej przyszłości. W lipcu 2001 powróciła trzecim albumem pt. Aaliyah. Wydawnictwo mieszało w jednym kotle urban pop, neo-soul oraz alternatywnego rocka. Według dziennikarki Eve Barlow album ten pozwolił stworzyć fundament słyszany we współczesnej muzyce pop - wśród takich wykonawców jak Beyonce czy The Weeknd.

W jaki sposób Aaliyah wyróżniała się w świecie muzycznym? Była tajemnicza (włosy zakrywające zazwyczaj lewe oko) i enigmatyczna, trzymała publikę na dystans. Kilkanaście lat później The Weeknd zaczął podążać tą samą drogą. Piosenkarka przebiła się do mainstreamu w wieku licealnym, co w rzeczywistości oznaczało, że była jedyną nastolatką wśród piosenkarek pokroju Mary J.Blige, Whitney Houston czy Mariah Carey, a młodym ludziom łatwiej było utożsamić się z rówieśnicą. Aaliyah pokazała również, że nie trzeba powracać z nowym albumem każdego kolejnego roku. Jej muzyka przynosiła impakt wynikający z faktu, że Aaliyah nie nagrywała szybko follow-upów do swoich uznanych płyt, a wracała zawsze po dłuższej przerwie z nowym brzmieniem. Beyonce ewidentnie odrobiła tę lekcję wzorowo.

22 lata i taka wyobraźnia. Gdyby wsiadła do innego samolotu, r&b mogłoby wyglądać zupełnie inaczej.

2
Film - Aaliyah jako następczyni Whitney Houston?

Missy Elliott wspominając Aaliyah w rocznicę jej śmierci w ubiegłym roku, zaczęła wpis na twitterze od słów: Mogę sobie tylko wyobrazić jak wspaniała byłabyś wygrywając Oscary.

Nie da się ukryć, że na początku nowego wieku kariera aktorska Aaliyah nabierała coraz większych rumieńców. Jeszcze zanim Księżniczka r&b na dobre zaczęła występować w filmach fabularnych, zaliczyła debiut na Oscarach jako…najmłodsza piosenkarka w historii gali. Jej utwór Journey To The Past pojawił się na soundtracku do bajki Anastasia i został nominowany do Nagrody Akademii Filmowej. W 2000 na ekrany kin wszedł film Romeo musi umrzeć w reżyserii debiutanta – Andrzeja Bartkowiaka. Krytycy nie byli łaskawi dla obrazu, choć gra aktorska Aaliyah spotkała się z komplementami środowiska. Ostatecznie produkcja poradziła sobie przyzwoicie w box office (zarobione 91 mln $, przy budżecie 25 mln $), a numer Aaliyah promujący film stał się hitem.

Następnie piosenkarka zagrała w Królowej potępionych – horrorze adaptującym trzecią powieść Anny Rice z serii Kroniki wampirów. Film ukazał się pół roku po śmierci artystki i zebrał koszmarne recenzje. Aaliyah dostała również rolę jako tytułowa Honey, ale zginęła przed startem produkcji, więc główna rola powędrowała do Jessici Alby. Baby girl dostała również rolę Zee w sequelach Matrixa i zdążyła zagrać w scenach do drugiej części - Matrix reaktywacja. Niestety, twórcy filmu musieli ostatecznie usunąć sceny z jej udziałem (rolę przejęła Nona Gaye), które trafiły jednak na wydawnictwo DVD Matrix Ultimate Collection series.

OK, Aaliyah nie dostawała może najambitniejszych ról, i to mówiąc delikatnie, ale kamera lubiła twarz młodej piosenkarki i Hollywood było gotowe zrobić z niej drugą Whitney Houston. Może z czasem posypałyby się zaproszenia do ciekawszych projektów? Nigdy już się tego nie dowiemy.

3
Styl: Aaliyah + Tommy Hilfiger = W.N.M.

Dwa lata temu amerykański Vogue pisał: Bluzy z kapturem, buckety, buty przypominające Timberlandy, wiatrówki z zakrytym logo; goszczą obecnie na najbardziej ekskluzywnych wybiegach mody, ale kiedy Aaliyah pojawiła się śpiewając “Age Ain’t Nothing But a Number”, jej strój przecierał szlaki.

Styl piosenkarki przypominał dziewczynę, która odziedziczyła ciuchy po starszym bracie. Baggy jeansy i wystająca z nich bielizna, ogrodniczki z kusymi topami, wielkie skórzane kurki – kolejne elementy luźnego ubioru Aaliyah robiły szał w świecie odzieżowych trendów. Roberto Cavalli zaczął ubierać piosenkarkę na wielkie eventy, a w 1996 roku Aaliyah stała się gwiazdą kampanii Tommy’ego Hillfigera. Harper's Bazaar swego czasu zauważył, że zanim odzież sportowa była się stylem Gigi czy Rihanny, najpierw zapoczątkowała go Aaliyah.

4
Dziedzictwo, czyli co zostawiła po sobie Aaliyah?

Aaliyah wywarła duży wpływ na następne pokolenia artystów. Muzyczne eksperymenty do spółki z Timbalandem dawały nadzieje alternatywnym, tkwiącym jeszcze w undergroundzie wykonawcom. MTV HIVE zauważyło w artykule z 2015 roku, że: łatwo dostrzec inspirację piosenkarką w podziemnych projektach dubstepowych, indie-popowych czy lo-fi R&B. Melodie i pełne goryczy ballady piosenkarki położyły fundament pod styl Drake’a, który wytatuował sobie twarz Aaliyah na plecach. Drizzy nawijał na albumie Take Care, że nie pozwoli nikomu zapomnieć o dokonaniach piosenkarki: Since I saw Aaliyah's precious life go too soon/ She deserve the credit for how I'm about to get it. Zresztą raper i jego producent (40) planowali nagrać pośmiertny album z niepublikowanymi piosenkami Aaliyah, jednak negatywne reakcje na news internautów i Timbalanda sprawiły, że projekt został porzucony.

Brytyjski zespół The XX nagrał swoją wersję singla Hot like fire, a Adam Levine wspominał, że słuchanie utworu Are You That Somebody utwierdziło go w poszukiwaniu bardziej soulowego brzmienia. Wpływ Aaliyah można usłyszeć w dokonaniach Jamesa Blake’a oraz How to Dress Well. Miękkie wokale baby girl i bity zainspirowane elektroniką utorowały drogę dla alternatywnego R&B spod znaku FKA Twigs, Keleli czy Tinashe. Solange Knowles stwierdziła przy okazji dziesiątej rocznicy śmierci Aaliyah, że zmarła tragicznie artystka jest jej idolką i świat nigdy o niej nie zapomni. Katy B oraz Jessie Ware nagrały utwór upamiętniający dziedzictwo Aaliyah i jej ślad we współczesnym R&B. Frank Ocean również postanowił zmierzyć się z coverem The Isley Brothers, który śpiewała Aaliyah (utwór At Your Best na albumie Endless), a Jay-Z stworzył swój tribute poprzez zremixowanie piosenki Miss You.

Cześć! Daj znaka, co sądzisz o tym artykule!

Staramy się tworzyć coraz lepsze treści. Twoja opinia będzie dla nas bardzo pomocna.

Podziel się lub zapisz
Host radiowy i dziennikarz muzyczny. Współautor serii książek „To nie jest hip-hop. Rozmowy” oraz współprowadzący audycji POD OBRĘCZĄ.