Malik konsekwentnie rozwija obóz GM2L. Po Alberto, Josefie Bratanie i Bibiču na kanale labelu debiutuje raper, który urodził się w Polsce w 1999 roku, ale już jako sześciolatek wylądował w Paryżu.
Konkretne zamieszanie wokół nowego narybku GM2L zrobiło się w momencie premiery Dwutaktu. Singiel Alberto od października wykręcił ponad 24 miliony wyświetleń na YouTube i - za sprawą refrenu ze słowami Miejska dżungla/Pies zawija kumpla - właściwie z miejsca stał się klasykiem.
W kolejnych miesiącach szerokiej publiczności przedstawił się solowo Josef Bratan z numerem Wuwua oraz Bibič z Cargo. Teraz dołącza do nich Francuz Mordo. - Poważnie o rapie zaczął myśleć po numerze nagranym w akcji #hot16challenge. Po trzymiesięcznym okresie spędzonym w Polsce w czasie lockdownu w 2020 roku, wrócił do Paryża i od tego momentu większość czasu spędzał w studiu, gdzie nagrywał swoją muzykę - czytamy w informacji prasowej.
Skąd nietypowy pseudonim? - We Francji mówią na mnie Polak, w Polsce - Francuz. Dlatego tworząc w ojczyźnie postanowiłem nawiązać do tego, jak jestem nazywany - mówi 22-latek. Dodaje, że większą łatwość ma w pisaniu po francusku, ale cały czas pracuje nad tworzeniem w naszym języku. Za sprawą życiorysu i wielojęzyczności czekają go pewnie porównania do Kabe.
Co z tego wyjdzie? Czas pokaże. Póki co - Francuz Mordo dostarcza pierwszy singiel, Jack Miel Freestyle.