Na follow-up Piñaty przyszło nam czekać ponad cztery lata, ale drugie dzieło Freddie'ego Gibbsa i Madliba wreszcie ujrzało światło dzienne i bez wątpienia jest to najważniejsza premiera dzisiejszego dnia. Bandana to jednak nie jedyna nowość, na którą warto zwrócić uwagę.
Na naszą opinię o tym, potencjalnie klasycznym materiale jeszcze przyjdzie czas. Póki co nad Bandaną rozpływa się NME, przyznając płycie maksymalną ocenę. Dziennikarz serwisu pisze we wstępie, że Freddie Gibbs i Madlib nagrali tegoroczną Daytonę.
Równocześnie wjechał zestaw ośmiu utworów, będących efektem współpracy gwiazdy tegorocznego Open’er Festivalu, J Balvina oraz Bad Bunny'ego. Ten projekt na szczytach mainstreamu wisiał w powietrzu od dawna i teraz przychodzi czas, żeby powiedzieć sprawdzam!
A o co w ogóle chodzi z tym całym reggaetonem? Odkąd Daddy Yankee wypuścił w 2004 roku swój szlagier noszący petrochemiczny tytuł Gasolina, latynoska scena muzyki miejskiej nieustannie rosła w siłę. I choć w kolejnej dekadzie było o niej stosunkowo cicho, to w 2019 roku nie sposób jej zatrzymać - pisał na naszych łamach pół roku temu Filip Kalinowski w artykule To jest inwazja! Jak reggaeton bierze szturmem światowy rynek muzyki rozrywkowej.
Z podwójnym albumem Indigo wrócił Chris Brown. To blisko dwie godziny muzyki i imponujący zestaw gości, m.in. Nicki Minaj i G-Eazy, Gunna, Drake i Justin Bieber. Fascynujący jest rozstrzał ocen, jaki można dostrzec w pierwszych recenzjach tego wydawnictwa. Z góry na dół po Indigo przejechał się Slant Magazine, inni nazywają je z kolei najlepszą płytą tego lata.
Wypatrujecie jeszcze oficjalnego debiutu Chance'a the Rappera? Nie, ten longplay nie ukazał się dziś, ale jesteśmy krok bliżej premiery. Wystartował bowiem preorder. A to jeszcze nie wszystko. Gdybyście chcieli poczuć dawnych wspomnień czar - w serwisach streamingowych po raz pierwszy wylądowały mixtape'y 10Day i Acid Rap.
A teraz coś z zupełnie innej beczki... Pół dekady trzeba było czekać na dziewiątą płytę The Black Keys, ale jeden z największych zespołów gitarowych ostatnich lat nareszcie prezentuje nowy materiał. Na łamach Mojo napisano, że Let's Rock momentami przypomina El Camino, więc trzeba będzie zweryfikować tę opinię.
Generalnie - przed nami bardzo pracowity weekend!